Sandecja znów bez punktów. Olimpia wykorzystała błąd i wygrała jednym golem

Nieudany wyjazdowy mecz Sandecji Nowy Sącz. W 15. kolejce Betclic 2. Ligi sądeczanie przegrali z Olimpią Grudziądz 0:1. Jedyną bramkę spotkania zdobył w 13. minucie Beniamin Czajka. Choć „Biało-Czarni” ambitnie walczyli o wyrównanie, gospodarze skutecznie utrzymali prowadzenie do końcowego gwizdka. Aktualnie po piętnastu kolejkach 2. ligi Sandecja Nowy Sącz zajmuje 10. miejsce z dorobkiem 20 punktów (5 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek). A już w piątek (7 listopada) na #K47 zmierzymy się z Sokół Kleczew (11. miejsce w tabeli).

Szybki cios Olimpii i nieskuteczna pogoń Sandecji

Od początku spotkania gospodarze próbowali narzucić swój rytm. Już w pierwszych minutach Kacper Cichoń przedarł się w pole karne Sandecji, ale czujnie interweniował Mateusz Jeleń. Chwilę później Przemysław Skałecki odpowiedział strzałem z dystansu, ale został zablokowany. W 13. minucie po zamieszaniu po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Beniamina Czajki, który precyzyjnym uderzeniem dał Olimpii prowadzenie.

Sądeczanie próbowali odrobić straty – aktywni byli Adam Brenkus i Adrian Klimczak, ale ich próby nie znalazły drogi do bramki. Do przerwy Olimpia prowadziła 1:0.

Ambitna druga połowa bez efektu

Po zmianie stron Sandecja ruszyła do ataku. Wiktor Kłos posyłał groźne dośrodkowania, a Filipowi Piszczkowi zabrakło centymetrów, by doprowadzić do remisu. Dobre sytuacje mieli także Brenkus i Ouré, ale skuteczność znów zawiodła. W końcówce Wiktor Pleśnierowicz uderzał głową po wrzutce z rzutu wolnego, jednak piłka minęła bramkę Olimpii.

Sandecja wciąż walczy o przełamanie

Pomimo ambitnej postawy, podopieczni Rafała Smalca wracają z Grudziądza bez punktów. Olimpia zwyciężyła 1:0, zatrzymując ofensywne zapędy „Sączersów” i dopisując do swojego konta cenne trzy punkty.

Sandecja po piętnastu kolejkach pozostaje w dolnej części tabeli i wciąż szuka skuteczności, która pozwoliłaby jej wrócić na zwycięską ścieżkę.

Olimpia Grudziądz – Sandecja Nowy Sącz 1:0 (1:0)

Bramka: Beniamin Czajka 15′.

Żółte kartki: Bartosz Zbiciak, Beniamin Czajka, Adrian Klimczak – Adam Brenkus, Przemysław Skałecki, Kamil Ogorzały, Kacper Talar, Bartłomiej Kasprzak.

Olimpia: Sebastian Sobolewski – Karol Fietz, Bartosz Zbiciak, Beniamin Czajka, Adrian Klimczak, Kacper Jarzec (57′ Max Pawłowski), Dominik Frelek (41, Filip Koperski), Oskar Sewerzyński, Kacper Cichoń, Tomasz Kaczmarek (88′ Artur Siemaszko), Maciej Mas (57′ Łukasz Moneta).

Sandecja: Mateusz Jeleń – Wiktor Pleśnierowicz, Kamil Słaby, Leon Ziętek (88′ Arkadiusz Orzeł), Kamil Ogorzały Wiktor Kłos (61′ Daniel Pietraszkiewicz), Przemysław Skałecki, Vojtěch Kubista (61′ Bartłomiej Kasprzak), Adam Brenkus (69′ Siméon Ouré), Kacper Talar, Filip Piszczek (69′ Rafał Wolsztyński).

Sędziował: Maciej Pelka (Poznań).

Źródło: Sandecja.pl
Fot.: Adrian Maraś