Sandomierz. Uczcili pamięć zabitego lekarza z Krakowa

leliwa.pl 4 godzin temu

W samo południe personel sandomierskiego szpitala uczcił minutą ciszy pamięć zamordowanego w pracy chirurga z Krakowa, Tomasza Soleckiego. 29 kwietnia ortopeda zginął z rąk pacjenta, który wtargnął do jego gabinetu. Na znak żałoby przy wejściu do sandomierskiego szpitala zawieszono czarne balony i włączono sygnały karetki.

– Odpowiedzieliśmy na prośbę Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, aby dzień 6 maja ogłosić Ogólnopolskim Dniem Żałoby środowiska medycznego oraz protestu przeciwko agresji i nienawiści – tłumaczy wicedyrektor szpitala Beata Wiater.

Lekarz pediatra Rafał Czarnecki zwraca uwagę na falę hejtu z jaką bardzo często muszą zmagać się medycy. Widocznie jest to zarówno w Internecie jak i w anonimowych ankietach, które wypełniają pacjenci sandomierskiego szpitala.

– Nie chcemy kolejnej śmierci, i nie chcemy żeby grożono nam i naszym rodzinom – mówił.

Kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Małgorzata Juryczyk-Stachyra podkreśla, iż agresja wśród pacjentów trafiających na SOR zdarza się bardzo często. W przeważającej części to osoby będące pod wpływem alkoholu lub pobudzone. Nierzadko musimy prosić policję czy firmę ochroniarską o pomoc.

– Dużo się mówi o prawach i bezpieczeństwie pacjentów natomiast w tym wszystkim zaginęły gdzieś prawa personelu – mówi szefowa SORu.

Dyrekcja sandomierskiego szpitala zaznaczyła, iż w manifestacji uczestniczyła tylko część personelu, i tylko ta która wyraziła na to chęć. Pacjenci znajdujący się na oddziałach cały czas mieli zapewnioną opiekę.

Idź do oryginalnego materiału