Sąsiedztwo jest kłopotliwe. Dlaczego urzędnicy nie uwzględniają skarg?

nowagazeta.pl 4 godzin temu
Nasz Czytelnik opowiedział o kłopotach, które miał po zakupie działki w Masłowie. Poradził sobie z nimi, ale teraz problemy sprawia mu sąsiadujące z jego działką SPA i hotel dla psów. Mężczyzna twierdzi, iż ta działalność jest nie tylko uciążliwa, ale też niebezpieczna. Uważa również, iż prowadząca ją sąsiadka łamie prawo. Właścicielka hotelu tłumaczy, iż wszystko jest zgodne z prawem, a nikt poza tym jednym sąsiadem nie miał jej nic do zarzucenia. Sprawa oparła się o Gminę Trzebnica i nadzór budowlany. [paywall]

Kupił działkę - i od razu były kłopoty

- Na przełomie 2015/16 roku kupiłem w Masłowie działkę od osoby prywatnej - opowiada nasz Czytelnik. - W międzyczasie na drodze przetargu Gmina sprzedała dwie sąsiednie działki z udziałami w drodze dojazdowej. Ostatecznie okazało się, iż ja nie mam dostępu do zestawu przyłączeniowego. Jak zacząłem sprawdzać, to okazało się, iż wszyscy mają udziały w tej drodze, oprócz mnie. Poszedłem do Gminy, p
Idź do oryginalnego materiału