Sezon motocyklowy w pełni. Policja przestrzega: zawsze z głową

radiowroclaw.pl 1 tydzień temu
„Motocykle są wszędzie” – głosi popularne hasło przypominające o ostrożności względem poruszających się po drogach jednośladów. Reguły bezpieczeństwa i wzajemny szacunek obowiązują jednak obydwie strony, o czym nieraz zapominają zarówno prowadzący samochodów, jak i motocykli.

Motocykliści, którzy przestrzegają zasad bezpiecznej jazdy, uważają opinie krążące o ich środowisku za bardzo krzywdzące. Wskazują jednocześnie, iż większość kierujących tymi jednośladami to prawdziwi pasjonaci, dla których przejażdżka to forma relaksu i okazja do spotkań z przyjaciółmi. Jednak w każdej grupie znaleźć można tzw. „czarne owce”. I to właśnie te „czarne owce” odpowiedzialne są za to, iż miłośnicy jazdy motocyklem nazywani są m.in. dawcami organów. Wśród tych osób górę nad rozsądkiem bierze brawura i zbyt szybka jazda. Myślą, iż są nieśmiertelni, iż droga należy tylko do nich, ponieważ poruszają się maszynami, które do setki rozpędzają się zaledwie w kilka sekund. Właśnie takie zachowanie i sposób myślenia prowadzi do największych tragedii. Kierowcę w samochodzie osobowym chronią pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne, strefy kontrolowanego zgniotu - kierowca motocykla ma jedynie kask. Przy nadmiernych prędkościach może on nie wystarczyć, żeby ocalić Twoje życie. Wzajemny szacunek to podstawa Brak zrozumienia i wzajemnego szacunku to kolejny niekorzystny czynnik wpływający na bezpieczeństwo uczestników ruchu. A przecież bez względu na to, jakim środkiem transportu się poruszamy, wszyscy chcemy tego samego - bezpiecznie dojechać do celu. Każdy z uczestników ruchu drogowego, czy to pieszy, rowerzysta, motocyklista, kierowca auta osobowego, dostawczego, ciężarowego – powinien szanować innych na drodze. Wszyscy powinniśmy przewidywać sytuacje podczas jazdy. Mniejsze gabaryty i lepsze przyspieszenie to duża zaleta...
Idź do oryginalnego materiału