Siatkarki UNI Opole wygrały „za trzy” w Kaliszu!

Tym samym mają na koncie sześć punktów po trzech rozegranych meczach (pełna tabela TUTAJ). A przy tym jedno spotkanie zaległe (z BKS-em Bielsko-Biała zmierzą się 31 października). W dodatku już w czwartek ugoszczą Stal Mielec.

Siatkarki UNI wygrały w Kaliszu

Spotkanie w Kaliszu początkowo było dość wyrównane. W inauguracyjnej partii miejscowej nie odpuszczały mniej więcej do jej połowy. Z biegiem czasu nasze siatkarki przejmowały inicjatywę coraz bardziej i finalnie zwyciężyły przewagą pięciu piłek.

Po zmianie stron wydawało się, iż poszły za ciosem bo było już 10:7 dla nich. Od tego momentu jednak z dziewięciu kolejnych akcji gospodynie wygrały osiem i zdawało się, iż przejęły kontrolę nad tym co się dzieje na parkiecie. Nic bardziej mylnego, albowiem niebawem był remis po 18. A od tego czasu do samego końca coraz bardziej zażarty bój. Ostatecznie doszło do walki na przewagi, w której kaliszanki zachowały więcej zimnej krwi.

Za to w setach nr 3 i 4 na parkiecie królowały już podopieczne Nicoli Vettoriego. Schemat był dość podobny: gwałtownie odskakiwały rywalkom na parę punktów, a potem utrzymywały przewagę z czasem choćby ją powiększając. Wszak zwyciężały do 19 i 15. W czym ogromna zasługa Katarzyny Zaroślińskiej-Król, która zdobyła aż 31 „oczek”.

Energa MKS Kalisz – UNI Opole 1:3 (20:25, 28:26, 19:25, 15:25)
UNI: Bińczycka (4 pkt), McCall (8), Kecher (12), Zaroślińska-Król (31), Diouf (17), Cygan (8), Adamek (libero) oraz Reiter (5), Pamuła (1), Matsumoto.