Zakażenie cholerą w Polsce! GIS ostrzega: Źródło wciąż nieznane – co wiemy o przypadku w Stargardzie?
Pilny komunikat Głównego Inspektoratu Sanitarnego (GIS) wstrząsnął opinią publiczną. W Stargardzie wykryto zakażenie cholerą, chorobą niemal niewystępującą w Polsce. Pacjentka trafiła do szpitala z objawami, które nie wskazywały jednoznacznie na tak groźny patogen. Diagnoza była szokiem dla całej placówki medycznej. To pierwszy przypadek cholery w Stargardzie i pierwszy od 2019 roku w Polsce – wtedy zachorowanie odnotowano w Świnoujściu.
Źródło zakażenia nieznane – trwa dochodzenie
– Obecnie nie znamy źródła zakażenia szczepami przecinkowca cholery u pacjentki. Prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia przyczyny zakażenia i pochodzenia patogenu – poinformowała dr inż. Irena Agata Łucka, powiatowa inspektor sanitarna w Stargardzie.
Wszystko wskazuje na to, iż kobieta nie wyjeżdżała za granicę, co eliminuje klasyczne źródło – wodę lub żywność z rejonów objętych endemicznie tą chorobą. To rodzi pytania, czy przecinkowiec cholery mógł znaleźć się w Polsce w wyniku importu produktów spożywczych, kontaktu z osobami z zagranicy, a może z powodu błędu sanitarnego?
Szpital w Stargardzie pod nadzorem – wstrzymano przyjęcia
Decyzją dyrektora szpitala w Stargardzie natychmiast wstrzymano przyjęcia pacjentów na oddział wewnętrzny. Wprowadzono również zakaz odwiedzin u pacjentów objętych nadzorem epidemiologicznym.
Zgodnie z wytycznymi GIS, oddział poddano pełnej dezynfekcji, a personel objęto ścisłym monitoringiem sanitarnym. Poinformowano, iż ponad 20 osób mających kontakt z chorą zostało objętych kwarantanną.
Co to jest cholera i czy grozi nam epidemia?
Cholera to ostre zakażenie przewodu pokarmowego wywoływane przez bakterie z gatunku Vibrio cholerae (przecinkowiec cholery). Rozprzestrzenia się głównie poprzez zanieczyszczoną wodę i żywność. Jej objawy to:
-
nagła, wodnista biegunka,
-
wymioty,
-
odwodnienie,
-
osłabienie i spadek ciśnienia.
Bez odpowiedniego leczenia może prowadzić do śmierci choćby w ciągu kilku godzin. Leczenie polega przede wszystkim na intensywnym nawodnieniu organizmu, a w cięższych przypadkach – także na podawaniu antybiotyków.
GIS na razie uspokaja – ryzyko masowego zakażenia jest niewielkie, ale sytuacja jest dynamiczna i pod pełnym nadzorem.
Co robić, jeżeli masz objawy cholery?
Jeśli zaobserwujesz u siebie objawy takie jak:
-
silna biegunka,
-
wymioty,
-
oznaki odwodnienia (suchość w ustach, spadek ciśnienia, osłabienie),
-
bóle brzucha i gorączka,
niezwłocznie skontaktuj się z lekarzem lub zgłoś się do najbliższego szpitala zakaźnego. Nie podejmuj prób leczenia na własną rękę.
Warto też unikać spożywania nieprzegotowanej wody, myć ręce przed jedzeniem, dbać o higienę osobistą i unikać niepewnego pochodzenia produktów żywnościowych, szczególnie latem.
Czy są powody do paniki?
Eksperci wskazują, iż przypadki cholery w Polsce są bardzo rzadkie i zwykle związane z przyjazdem z państw endemicznych. Mimo to pojawienie się patogenu w Stargardzie bez wyjazdu chorej za granicę rodzi niepokój i skłania do zaostrzenia procedur sanitarnych.
GIS i Ministerstwo Zdrowia będą na bieżąco informować o kolejnych ustaleniach.
Śledź nasz portal, aby być na bieżąco z rozwojem sytuacji. Udostępnij ten artykuł, aby ostrzec innych!
- Przypadek cholery w Zachodniopomorskim ! Pacjentka nie wyjeżdżała za granicę – już ponad 20 osób na kwarantannie!
- Świnoujście. Dramatyczne zgłoszenie znad Bałtyku