Międzynarodowa Federacja Narciarstwa i Snowboardu ogłosiła decyzję o wprowadzeniu testów płci, które według jej przewodniczącego Johana Eliascha mają chronić sport kobiet.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Nowe przepisy przewidują, iż do rywalizacji w konkurencjach kobiecych będą dopuszczone wyłącznie zawodniczki z negatywnym wynikiem testu genetycznego SRY. Badanie to pozwala wykryć obecność chromosomu Y, który definiuje płeć męską.
Testy mają być przeprowadzane jednorazowo w trakcie kariery sportowej i realizowane we współpracy z krajowymi federacjami. FIS zapowiedziała przygotowanie harmonogramu wdrożenia nowych przepisów oraz mechanizmów ich egzekwowania.
Decyzja wzbudziła duże emocje. Zwolennicy argumentują, iż chodzi o ochronę integralności sportu kobiecego. Krytycy ostrzegają natomiast, iż wprowadzenie testów niesie ze sobą ryzyko kontrowersji prawnych i etycznych, szczególnie w odniesieniu do osób transpłciowych oraz tych z zaburzeniami rozwoju płciowego.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl