Skarb kibica V ligi i okręgówki

extra.info.pl 1 miesiąc temu

Lato w jaworznickich klubach było wyjątkowo gorące, a zespoły z naszego miasta nie tylko intensywnie trenowały i rozgrywały kolejne mecze kontrolne, ale też przebudowywały swoje składy.

W miniony weekend ruszyły rozgrywki V ligi śląskiej i małopolskiej, a także wadowickiej okręgówki. Na tych szczeblach rywalizują trzy jaworznickie ekipy – Szczakowianka, GKS Victoria, a także Zgoda Byczyna. Każda z nich ma swoje cele i może sporo namieszać w ligach, zapowiada się więc bardzo interesujący sezon.

Czas na odbudowę

Szczakowianka ma za sobą jeden z trudniejszych okresów w swojej historii, zakończony spadkiem – w fatalnym zresztą stylu – do V ligi. Wydaje się jednak, iż klub zaczyna wychodzić na prostą. Krok po kroku wyjaśniane są kolejne sprawy organizacyjne, a pod względem sportowym zrobiło się całkiem ciekawie i najgorsze zespół ma już raczej za sobą. Trener Damian Krajanowski gdy tylko został przywrócony na stanowisko trenera, to zabrał się do intensywnej pracy i poszukiwania nowych zawodników.

Latem zespół przeszedł największą kadrową rewolucję od lat. Większość dotychczasowych zawodników odeszła, niemal wszystko trzeba było więc budować od nowa. W sumie w składzie zostało tylko pięciu graczy – Oleksandr Kotov, który w ostatnich sezonach był jednym z liderów i teraz został nowym kapitanem, a także bardzo solidni Mikołaj Gądek, Konrad Kumor, Mateusz Stachowicz i Maciej Grudziński, którzy powinni stanowić trzon nowej Szczakowianki. Większość nowych zawodników Szczakowianki to gracze młodzi, poniżej 25 roku życia. Możliwe iż zespół będzie jednym z najmłodszych z całej ligi. Na pewno jest to jakaś dobra perspektywa na przyszłość, ale trzeba też liczyć się z tym, iż czasami może brakować trochę doświadczenia. Wśród transferów największe zainteresowanie wzbudziło sprowadzenie napastnika rodem z Brazylii – Viniciusa Da Silvy, który ostatnio grał w klubie z Lipnicy Wielkiej. W sparingach pokazał się z bardzo dobrej strony i udowodnił, iż ma smykałkę do strzelania bramek. Z przodu dobrym wsparciem powinien być Jakub Kaziszyn, który też popisywał się niezłymi trafieniami. Ciekawie w obronie wyglądał w sparingach Jakub Pawlik, który w przeszłości całkiem sporo pograł na boiskach III ligi w barwach Lechii Tomaszów Mazowiecki. Na uwagę zasługuje też naszym zdaniem Wiktor Kudyba, który dobrze prezentował się w młodzieżowych ekipach GKS Tychy. W obronie trener ma zresztą kilka opcji i interesujące jak ostatecznie uda się mu zestawić tę linię. Pewną niewiadomą wydaje się być bramka, gdzie do gry gotowych jest dwóch bardzo młodych i mało jeszcze ogranych golkiperów. prawdopodobnie więcej grać będzie znany już kibicom Oliwier Dubielak, który powrócił po tym, jak zdobył doświadczenie w Górniku Piaski. Zarządowi na spółkę z trenerem udało się ostatecznie zbudować całkiem szeroką kadrę.

Latem Szczakowianka rozegrała sześć spotkań kontrolnych i wyraźnie czyniła kolejne postępy. Przez klub przewinęło się w tym czasie jednak bardzo dużo zawodników, kolejne mecze były więc sporym wyzwaniem. Najgorzej Drwale wypadli na samym początku, gdy dali się rozgromić Przemszy Siewierz, potem jednak było już zdecydowanie lepiej. Zespół szczególnie dobrze zaprezentował się w starciach z rezerwami Wieczystej i pojedynku ze Spójnią Osiek. Mimo sporej liczby spotkań kontrolnych pewnym problemem na początku rundy może być brak zgrania zespołu, ale wszystko pozostało do wypracowania, potrzeba jednak nieco czasu i cierpliwości.

Nowa V liga jest sporą niewiadomą i trudno na ten moment ocenić jak bardzo będzie silna, zapowiada się jednak bardzo ciekawie. Szczakowianka raczej nie ma co marzyć o awansie, wydaje się bowiem, iż co najmniej kilka ekip dysponuje silniejszym, albo przynajmniej bardziej ogranym składem. Mimo to zespół zdaje się być bardzo perspektywiczny. Naszym zdaniem realna jest walka o górną połowę tabeli i miejsca 5-8. o ile Biało-Czerwoni przetrwają trudny dla nich początek rundy, to potem może być już tylko lepiej, a kto wie – może na koniec roku nastroje w klubie będą znacznie lepsze, a miejsce w tabeli przekroczy ostrożne oczekiwania.

Transfery:

Przychodzą: Oliwier Dubielak (Górnik Piaski), Vinicius Da Silva Saturnino Tobias (Babia Góra Lipnica Wielka), Jakub Szkudlarek (Silesia Miechowice), Jakub Pawlik (JavaFit Sosnowiec), Jakub Kaziszyn (GKS II Katowice), Michał Gącik (Odra Wodzisław Śląski), Mirek Żebrowski (MKS Lędziny), Artur Kujon (Górnik Piaski), Adrian Czuliński (LZS Piotrówka), Marek Zubel (Zgoda Byczyna), Wiktor Kudyba (GKS II Tychy), Patryk Bembenek (Śląsk Świętochłowice), Vladyslav Hladysh (Wisła Sandomierz)

Odchodzą: Mateusz Budak (GKS Victoria), Michał Chrabąszcz, Dawid Gargasz, Dawid Skrzypiński, Maciej Rydz, Dominik Małkowski (wszyscy Szombierki Bytom), Paweł Szołtys, Tymoteusz Jaskulski (obaj Górnik Piaski), Daniel Ostaszewski (Hetman Katowice), Piotr Wybański (SKS Łagisza), Piotr Zieliński (Cracovia), Damian Hałatek (Polonia Łaziska), Dawid Klimek (Unia Dąbrowa Górnicza), Michał Jewuła, Marcin Smarzyński, Karol Wszoła, Oskar Głuch, Aayushman Chaturvedi, Arkadiusz Kowalczyk, Marcel Mantykiewicz

Sparingi Szczakowianki:

Przemsza Siewierz 0:5

MKS Lędziny 2:2

Wieczysta II Kraków 2:1

Spójnia Osiek 3:1

Sośnica Gliwice 2:2

CKS Czeladź 0:1

Bilans: 6 spotkań, 2 wygrane – 2 remisy – 2 porażki, bramki 9:12

W drodze po kolejny sukces?

Victoria Jaworzno ma za sobą wyjątkowo trudny sezon, który dzięki świetnemu finiszowi zakończył się sporym sukcesem w postaci awansu do V ligi. Biało-Zieloni wyraźnie jednak nie zamierzają na tym poprzestawać i na fali euforii myślą już o kolejnych wyzwaniach. Latem ekipa dowodzona przez trenera Roberta Moskala przeszła dość dużą przebudowę, która wyraźnie ma dać podwaliny do walki o coś więcej, niż tylko przetrwanie w V lidze.

Podczas letniej przerwy z zespołem rozstało się całkiem sporo zawodników, w tym także tacy, jak np. Sławomir Przybyłowski, którzy z klubem związani byli od lat. Wśród zawodników, którzy opuścili zespół trzeba wspomnieć chociażby o Arturze Molendzie, Marcinie Kalinowskim, Piotrze Sierczyńskim czy choćby Konradzie Dzięgielu, którzy bardzo dobrze prezentowali się na boiskach okręgówki. Rozstań było wiele, ale odejścia były jednak potrzebne, by zrobić miejsce dla nowych graczy, którzy mają podnieść poziom o szczebel wyżej. Z naszej perspektywy bardzo interesujące są transfery dwóch zawodników Rozwoju Katowice – Oliwiera Gasza i Fabiana Cieślara. Obaj to bardzo młodzi i utalentowani gracze, którzy jak na swój wiek, mają już bardzo duże doświadczenie z boisk IV ligi śląskiej i w Victorii mogą już na dobre rozwinąć skrzydła. Kolejne trzy świetne transfery przyszły z Przemszy Siewierz. Pierwszy z nich do dobrze znany kibicom, chociażby z występów w Salosie, Michał Kamiński. To bardzo solidny boczny obrońca z dużym doświadczeniem z boisk IV ligi. Drugi transfer z Siewierza zdecydowanie powinien wzmocnić siłę ognia całego zespołu. Mowa tutaj o doświadczonym Macieju Wolnym, który w przeszłości seryjnie strzelał bramki na boiskach II i III ligi m.in. w barwach Rozwoju, Polonii Łaziska czy LZS-u Piotrówka. W bramce Biało-Zielonych stanie Dawid Witek, który sporo grywał choćby w III lidze, w takich klubach jak MKS Kluczbork czy Odra Wodzisław, ostatnie lata spędził w Sparcie Katowice i Przemszy. Kolejnym ciekawym transferem jest Mateusz Budak ze Szczakowianki, który powinien sprawdzić się w linii pomocy i zwiększyć konkurencję. Oprócz tego skład zasilili obiecujący młodzi zawodnicy. Victoria na starcie sezonu dysponuje szeroką kadrą, a trener Robert Moskal zdecydowanie ma w kim wybierać. Rywalizacja o miejsce w wyjściowej jedenastce zapowiada się więc bardzo ciekawie.

W sparingach jeszcze nie wszystko wyglądało tak jak powinno, ale zespół cały czas się docierał. Victoria latem mierzyła się z trudnymi rywalami, tak by jak najlepiej przygotować się do walki. Ostatecznie tylko raz Biało-Zieloni wygrali, pokonując Górnika Piaski. Większość letnich pojedynków kończyła się remisami. Na zakończenie przygotowań zespół zagrał z Szombierkami Bytom, które bywają uważane za faworyta do wygrania śląskiej V ligi i na tym tle Victoria wypadła bardzo dobrze, ostatecznie remisując 2:2. Tuż przed startem rozgrywek ligowych jaworznianie jeszcze dość łatwo w meczu pucharowym rozprawili się 3:1 ze SPRiN-em Regulice.

Małopolska V liga to już zupełnie inna para kaloszy niż okręgówka. Na tym szczeblu gra kilka ciekawych zespołów, a rywalizacja stoi na zdecydowanie wyższym poziomie. Jak na tym stopniu odnajdzie się Victoria? Naszym zdaniem ma całkiem spory potencjał, by mocno zamieszać i być może choćby dobić do ścisłej czołówki. Jaworznianie dysponują bardzo ciekawą kadra łączącą młodzież z doświadczeniem i o ile dobrze wejdą w sezon, to kto wie czy jesieni nie zakończa choćby na ligowym podium. Potrzebne jest jednak jeszcze trochę czasu w zgranie nowych zawodników i z kolejki na kolejkę powinno być lepiej. Ambicje w klubie na pewno są bardzo duże i wydaje się, iż wszystko robione jest tam rozsądnie i z głową, co może zaowocować kolejnymi sukcesami. Na ten moment jednak na pewno nie powinno się nakładać na zespół dodatkowej presji, beniaminek musi bowiem nauczyć się dopiero nowej dla siebie ligi. A o ile przyjdą za tym dobre wyniki – to tym lepiej dla całej klubowej społeczności.

Transfery:

Przychodzą: Oliwier Gasz, Fabian Cieślar (Rozwój Katowice), Jakub Haładyń (MKS Myszków), Mateusz Budak (Szczakowianka), Dawid Witek (Przemsza Siewierz), Karol Mucha (SMS Tychy), Oskar Rączka (MKS Libiąż), Michał Kamiński, Maciej Wolny (obaj Przemsza Siewierz)

Odchodzą: Jakub Łata (Zgoda Byczyna), Robert Podbrożny, Konrad Dzięgiel (obaj KS Chełmek), Marcin Kalinowski (MKS Trzebinia), Artur Molenda (Ciężkowianka), Sławomir Przybyłowski (Polonia Luszowice), Jakub Lipiec, Szymon Koterwa, Piotr Sierczyński,

Sparingi Victorii:

Poprad Muszyna 2:3

Pcimianka Pcim 1:1

MKS Trzebinia 0:0

Górnik Piaski 2:1

Szombierki Bytom 2:2

Bilans: 5 spotkań, 1 wygrana – 3 remisy – 1 porażka, bramki: 7:7

Bezbłędne byczyńskie lato

Zgoda Byczyna latem przeszła prawdziwą drogę z piekła do nieba. Byczynianie po niezłej paradoksalnie rundzie, dość pechowo zostali zdegradowani z ligi okręgowej. Na szczęście los nieoczekiwanie się odwrócił. Dzięki przetasowaniom w innych ligach drużyna dostała drugą szansę i została przywrócona do okręgówki. Zgoda nie zamierzała ten szansy zmarnować i praktycznie od razu przystąpiła do działania. Zespół latem mocno pracował, by w kolejnym sezonie nie tylko uniknąć powtórki z rozrywki, ale też powalczyć o jakieś zdecydowanie lepsze miejsce. Okres przygotowawczy przebiegał dość spokojnie, a w kadrze doszło do stosunkowo niewielu zmian. Z zespołem rozstało się tylko trzech zawodników – najbardziej doświadczony z całej kadry – Ryszard Czerwiec, a także Mariusz Fudali i Marek Zubel. W ich miejsce drużynę zasiliło kilku zawodników, którzy powinni być sporym wzmocnieniem. Szczególnie warte uwagi jest trio z LKS-u Gorzów – Damian Bodziony, Łukasz Cichoń, Michał Śliwiński. To zawodnicy dobrze znani jaworznickim kibicom, ze sporym doświadczeniem z ligowych boisk. Łukasz Cichoń powinien wzmocnić siłę ofensywną zespołu, a w przeszłości sporo grywał m.in. w Szczakowiance czy Tęczy Błędów. Z kolei obronę wesprą Damian Bodziony i Michał Śliwiński, który ma na swoim koncie występy m.in. w Victorii, Górniku Wojkowice, Unii Kosztowy czy Górniku Wesoła. Do tego dochodzi jeszcze młodziutki Jakub Łata, który ostatnia rundę spędził w Victorii, na stałe zaś do klubu trafił już Wiktor Rogala, który już wiosną pokazał się w Byczynie z dobrej strony.

Podopieczni trenera Łukasza Nowaka latem imponowali podczas meczów kontrolnych. Byczynianie wysoko i pewnie wygrali wszystkie cztery sparingi i na dodatek nie stracili w tym czasie ani jednej bramki. Imponująco wyglądała nie tylko obrona, ale też byczyńska ofensywa – zespół strzelił bowiem łącznie aż 19 bramek, co na pewno jest dobrym zwiastunem przed nadchodzącą rundą. Zgoda rozprawiła się latem m.in. z solidną ekipą Górnika Piaski czy też beniaminkiem okręgówki – Fablokiem. Do wygranych meczy kontrolnych dorzucić trzeba jeszcze wysoką pucharową wygraną 5:1 z Jutrzenką Ostrężnica.

Warto tutaj wspomnieć o utworzeniu drugiej drużyny, która ma być bezpośrednim zapleczem zespołu i pozwalać na ogrywanie się szczególnie młodym zawodnikom. Rezerwiści zagrają w chrzanowskiej B-klasie i na pewno będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony. Zespół prowadzony przez trenera Mateusza Gubałę zamierza zbierać doświadczenie i chociaż początki mogą być trudne, to z czasem powinno to przynieść korzyści i całemu klubowi pomóc wskoczyć na poziom wyżej.

Zgoda już wiosną wyglądała całkiem dobrze i notowała długą serię meczów bez porażki. Brakowało jej jednak trochę jeszcze umiejętności postawienia kropki nad i, a zbyt wiele spotkań kończyło się remisami. Wygląda jednak na to, iż trener Łukasz Nowak bardzo konsekwentnie buduje w Byczynie interesujący zespół, a tegoroczne lato zdaje się to potwierdzać. Czyżby Żółto-Zieloni mogli stać się czarnym koniem rozgrywek? Nie jest to wykluczone. Zgoda w tej chwili wygląda, jak ekipa, która spokojnie powinna powalczyć o górną połowę tabeli. Naszym zdaniem zespół ma potencjał, by mocno namieszać w rozgrywkach okręgówki i spokojnie walczyć o wysokie lokaty.

Transfery:

Przychodzą: Wiktor Rogala, Jakub Łata (GKS Victoria), Damian Bodziony, Łukasz Cichoń, Michał Śliwiński (wszyscy LKS Gorzów)

Odchodzą: Marek Zubel (Szczakowianka), Ryszard Czerwiec, Mariusz Fudali,

Sparingi Zgody:

Fablok Chrzanów 3:0

Zagórzanka Zagórze 7:0

Górnik Mysłowice 5:0

Górnik Piaski 4:0

Bilans: 4 mecze, 4 zwycięstwa, bramki 19:0

Sparingi rezerw Zgody:

Promyk Bolęcin 2:3

Ruch Młoszowa 3:6

Bilans: 2 mecze, 2 porażki, bramki 5:9

Foto: własne / Sportowe Jaworzno / Szczakowianka / GKS Victoria / Zgoda Byczyna

Idź do oryginalnego materiału