Zbliżają się święta, a fiskus nie zamierza spuścić z tonu – choćby w grudniu. Okazuje się, iż świąteczne prezenty od pracodawcy mogą obciążyć nie tylko budżet firmy, ale także portfel pracownika. W niektórych przypadkach grudniowa wypłata może być niższa, niż oczekiwano. A wszystko przez przepisy podatkowe, które nie mają litości.
Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
Dla firm najważniejsze jest rozróżnienie między kosztami reprezentacji a reklamowymi. Upominki reklamowe – takie jak kalendarze, długopisy czy kubki z logo firmy – mogą być wliczone w koszty podatkowe, jeżeli ich wartość nie przekracza 200 zł. Tymczasem koszty reprezentacji, jak zakup alkoholu czy organizacja przyjęcia, są całkowicie wykluczone z tej kategorii.
Prezenty dla pracowników o wartości przekraczającej 200 zł brutto traktowane są jako dodatkowy dochód, co oznacza konieczność opłacenia podatku. jeżeli prezent ma formę darowizny i jej wartość w ciągu 5 lat nie przekroczy 5733 zł, podatku można uniknąć. Jednak darowizny nie mogą być zaliczone w koszty uzyskania przychodu przez pracodawcę.
Przekazanie prezentów to dla przedsiębiorcy dostawa towarów, co wymaga naliczenia VAT, chyba iż ich wartość dla jednej osoby w ciągu roku nie przekracza 100 zł netto. Warto jednak pamiętać, iż prezenty o wartości do 20 zł netto są zwolnione z ewidencji.
Eksperci wskazują, iż różnorodność zasad dotyczących prezentów dla pracowników, klientów i kontrahentów tworzy chaos. Dla wielu przedsiębiorców poprawa przepisów i ich uproszczenie mogłoby być prawdziwym prezentem – tym razem od ustawodawcy.
Podsumowując: świąteczne podarunki mogą mieć więcej konsekwencji, niż się wydaje. Należy być ostrożnym, aby nie zamieniły się w nieoczekiwane obciążenia finansowe. Czy Wasze grudniowe wypłaty będą zgodne z oczekiwaniami?