W Warszawie za 4,4 zł można podróżować komunikacją miejską przez prawie 1,5 godziny. Od marca w Krakowie za podobną kwotę pojeździmy raptem 15 minut. Radni zgodzili się na drastyczne podwyżki cen biletów komunikacyjnych. Więcej zapłacą również turyści, choć prezydent Krakowa Aleksander Miszalski początkowo chciał im tego oszczędzić.