4 godzin temu
Z Nowego Miszewa w powiecie płockim znikną wreszcie hałdy śmieci, które od lat zatruwają życie okolicznym mieszkańcom. Wybrana została firma, która za 94 mln zł usunie składowisko.
Jak mówi Marcin Podgórski z Urzędu Marszałkowskiego, sprawa likwidacji staje się realna.
– Wyłoniono wykonawcę na wykonanie usługi likwidacji miejsca zgromadzonych odpadów w Nowym Miszewie. Kwota umowy opiewa na około 94 mln złotych, natomiast to jest ta maksymalna stawka. Ona jest oczywiście zależna od tego, ile odpadów faktycznie zostanie unieszkodliwionych. Liczymy na to, iż uda się tą umowę podpisać jeszcze w tym roku – podkreśla.
Nawet 18 tys. ton śmieci
Wysypisko ma przestać istnieć w ciągu 10 miesięcy. Według szacunków do wywiezienia jest od 9 do 18 tys. ton śmieci.
– Chyba najistotniejsze to to, iż te odpady mają trafić i za to będzie płacone do ostatecznego unieszkodliwienia. Czyli nie ma tutaj pośrednich rozwiązań. Te odpady powinny być ostatecznie unieszkodliwione i zakładamy, iż wyrobimy się w ciągu tych 10 miesięcy od podpisania umowy – zapowiada.
Do Nowego Miszewa oprócz odpadów komunalnych trafiały odpady medyczne i chemikalia. Od 2022 roku składowisko działa nielegalnie.
Czytaj też:
Kiedy z Wołomina zniknie składowisko niebezpiecznych odpadów? Wydłużyły się terminy
