"Powstanie sklepu społecznego w naszym mieście było trafionym pomysłem" - mówi Sebastian Górski, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Właśnie mija rok od jego otwarcia. Każdego miesiąca kupuje w nim blisko 1500 mieszkańców.
"Mówiąc wprost każdego dnia robi w nim zakupy około 50-60 osób. To jest najlepsza odpowiedź na to, czy taki sklep i taka oferta na terenie naszego miasta jest potrzebna. Myślę, iż dla wielu będzie zaskoczeniem albo i nie, tym najważniejszym produktem, który jest kupowany w sklepie za dużo niższą cenę, jest chleb. To jest taki magnes, który przyciąga ludzi do sklepu" - powiedział Sebastian Górski, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
na fot.: Sebastian Górski / wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego
Sklep prowadzi fundacja z Katowic. Jednak miasto na jego funkcjonowanie dopłaciło w tym roku 300 000 złotych. Pieniądze te wystarczają na pokrycie m.in. utrzymanie trzech pracowników.
"Pamiętajmy, iż lokal użytkowy, w którym mieści się sklep, został przekazany przez lokalnego przedsiębiorcę całkowicie nieodpłatnie i korzystamy z niego też na preferencyjnych warunkach, uiszczając tylko koszty mediów. Zatowarowanie jest wykonywane przez pracowników w uzgodnieniu z fundacją z Katowic, która była pionierem w otwieraniu i prowadzeniu takich sklepów w naszym kraju" - dodał Sebastian Górski.
Sklep przy Placu 23 Stycznia jest otwarty od poniedziałku do piątku. W tych dniach korzystają z niego głównie osoby ze skierowaniem z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Ostrowie. W sobotę wszyscy mieszkańcy. Władze miasta zapowiadają kontynuację projektu w przyszłym roku.