Skrzyżowanie w Fordonie w przebudowie. Część mieszkańców chce świateł, inni są przeciw

6 dni temu

Przebudowa skrzyżowania Andersa z Gieryna i Gryfa Pomorskiego w Fordonie budzi emocje z uwagi na bliskość powstającego pawilonu handlowego (za inwestycję odpowiada Apro Park) i decyzji radnych sejmiku o zmianie przebiegu drogi wojewódzkiej nr 256. Grupa mieszkańców osiedla Pałcz i Niepodległości podpisuje się pod petycją do prezydenta Rafała Bruskiego o „pilną budowę sygnalizacji świetlnej lub ewentualnie inne rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo pieszych”. W kontrze uruchomiono drugą petycję przeciwko kolejnym światłom w Fordonie. ZDMiKP odpowiada, jak będzie wyglądać skrzyżowanie po przebudowie.

W drugiej połowie lipca skrzyżowanie Andersa, Gieryna i Gryfa Pomorskiego zostało zamknięte i rozpoczęły się na nim roboty drogowe. Inwestycja ma związek z realizacją dojazdu do powstającego przez skrzyżowaniu pawilonu handlowego, który powstaje z inicjatywy spółki Apro Park; jak ustaliliśmy, jednym z najemców będzie Biedronka.

Realizacja inwestycji handlowej wzbudziła obawy grupy okolicznych mieszkańców o wzrost natężenia ruchu z uwagi na otwarcie kilku sklepów (zakończenie budowy pawilonu planowane jest jesienią); emocje wywołała też decyzja radnych sejmiku województwa o zmianie przebiegu drogi wojewódzkiej nr 256 z Wyzwolenia właśnie na Andersa.

Kilkanaście dni temu jedna z mieszkanek w imieniu „Mieszkańców Fordonu” stworzyła internetową petycję „o pilną budowę sygnalizacji świetlnej lub ewentualnie inne rozwiązania zapewniające bezpieczeństwo pieszych” na wspomnianym skrzyżowaniu. Na moment publikacji tekstu podpisało ją 146 osób. W piśmie, którego adresatem jest prezydent Rafał Bruski czytamy, iż „to miejsce od dawna wymaga pilnej interwencji”.

Brak sygnalizacji świetlnej, intensywny ruch samochodowy, bliskie sąsiedztwo szkoły podstawowej, przystanek tramwajowy tuż przy skrzyżowaniu oraz dynamicznie rozwijająca zabudowa mieszkalna sprawiają, iż codzienne przejście przez jezdnię wiąże się z realnym zagrożeniem – pisze autorka. Sygnatariusze zgadzają się z postulatami, wedle których rozwiązaniem problemu mają być: zlecenie pilnego wdrożenia projektu sygnalizacji świetlnej lub innych rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo pieszych w tym rejonie i wprowadzenie doraźnych środków bezpieczeństwa takich jak azyle, progi bezpieczeństwa, wyniesione przejścia dla pieszych, wyraźne oznakowanie, „stopek” – osoba przeprowadzająca przez pasy, które mają funkcjonować „do czasu uruchomienia świateł”.

ZDMiKP podkreśla: w ramach przebudowy powstanie azyl

Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zaznacza, iż w ramach przebudowy realizowanej przez inwestora zewnętrznego powstanie azyl na przejściu po północnej stronie skrzyżowania.


Przykład azylu na przejściu dla pieszych (Wikimedia Commons)


Zakres prac obejmuje korektę geometrii skrzyżowania ulic Andersa/Gryfa Pomorskiego, w tym wydzielenie dodatkowego pasa do lewoskrętu z wlotu południowego ulicy Andersa w ul. Gryfa Pomorskiego, doposażenie wlotu północnego o wyspę azylu dla pieszych oraz korektę lokalizacji i geometrii zatoki autobusowej na wlocie południowym – wyjaśnia Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka ZDMiKP. Przypomnijmy, iż w odróżnieniu od pierwotnego projektu zachowano przejście dla pieszych na wysokości przystanku tramwajowego; w ramach prac wykonany zostanie przejazd rowerowy.

Obsługa komunikacyjna nowego pawilonu odbywać się będzie przez wjazd z ulicy Gryfa Pomorskiego. – Docelowo w pobliżu budowanego obiektu handlowego powstanie jeszcze jeden wjazd na teren pobliskiego osiedla mieszkaniowego (planowanego za wznoszonym centrum handlowym), umożliwiający również obsługę budowanego obiektu, który zostanie zlokalizowany około 180 metrów na północ od w tej chwili przebudowywanego skrzyżowania – podkreśla rzeczniczka ZDMiKP. Osiedle ma realizować Fordońska Spółdzielnia Mieszkaniowa. A co z sygnalizacją?

– Na przebudowywanym skrzyżowaniu nie jest w tej chwili zaplanowana budowa sygnalizacji świetlnej. Przebudowa skrzyżowania (jego nowa geometria) umożliwia jednak jej montaż w przyszłości

– odpowiada na nasze pytania Muszyńska. I dodaje, iż decyzje o budowie sygnalizacji świetlnej zawsze podejmowane są na podstawie odpowiednio dużych natężeń ruchu, udokumentowanego znacznego pogorszenia poziomu bezpieczeństwa ruchu, analizy powtarzalnych zdarzeń drogowych oraz skutków tych zdarzeń. A w tym miejscu do zdarzeń drogowych dochodzi rzadko.

Kontrpetycja

Nie wszyscy jednak chcą, by na Andersa w przyszłości powstała sygnalizacja. Jeden z mieszkańców założył kontrpetycję, pod którą podpisują się przeciwnicy rozwiązania – na ten moment wsparły ją 23 osoby. Autor uzasadnia, iż obecny poziom bezpieczeństwa na skrzyżowaniu jest wystarczający, ponieważ jest czytelne, widoczność jest dobra, a organizacja ruchu umożliwia bezpieczne korzystanie z niego zarówno pieszym, jak i kierowcom. Proponuje też rozwiązanie alternatywne – asystent pieszych

Zamiast stawiania świateł, które spowolnią ruch, proponujemy zatrudnienie osoby do przeprowadzania dzieci w godzinach szczytu szkolnego (tzw. „Pan/Pani Stop”). Rozwiązanie to jest sprawdzone i znacznie tańsze – czytamy w piśmie również adresowanym do Rafała Bruskiego. Argumentem przeciw światłom jest też to, iż „sygnalizacja w tym miejscu spowoduje dodatkowe przestoje, zwiększy korki oraz wydłuży i tak już długi czas dojazdu do centrum” oraz oszczędność środków publicznych.

Linki do petycji

Bezpieczne przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Andersa/Gieryna/Gryfa Pomorskiego w Fordonie

SPRZECIW wobec budowy sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ulic Andersa, Gieryna i Gryfa Pomorskiego

Przebieg DW256. Osiedlowi radni apelują o łącznik Andersa i Wyzwolenia

Ważnym problemem – związanym także z działalnością i planowaną rozbudową oczyszczalni ścieków na Łoskoniu – jest trasowanie przebiegu drogi wojewódzkiej przez wąską ulicę Geodetów. Miejska Pracownia Urbanistyczna już wcześniej zaplanowała stworzenie nowego łącznika Andersa i Wyzwolenia – w uchwalonym niemal dekadę temu planie miejscowym „Fordon – Zofin, Niepodłegłości i Łoskoń – część południowa” nową trasę wytyczono obok zajezdni tramwajowej. Po decyzji sejmiku o roszadzie DW256 ZDMiKP zaznaczył, iż po budowie łącznika droga wojewódzka powinna przebiegać właśnie tą trasą.


Przebieg nowej drogi w studium oznaczono zieloną przerywaną linią i literą Z od drogi zbiorczej.


Decyzja sejmiku budzi emocje z uwagi na to, iż mieszkańcy Geodetów od dawna postulują ograniczenie ruchu ciężkich pojazdów. Po przyjęciu kontrowersyjnej uchwały przewodniczący rad osiedli Nowy Fordon, Tatrzańskie i Terenów Nadwiślańskich skierowali pismo do marszałka Piotra Całbeckiego, przewodniczącej sejmiku Elżbiety Piniewskiej oraz wojewody Michała Sztybla i prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego z prośbą o uchylenie i ponowne rozpatrzenie uchwały, poprzez wykluczenie z niej odcinka ulicy Geodetów i budowę alternatywnej drogi obwodowej ujętej w planie miejscowym. 4 sierpnia zarząd województwa uznał ten wniosek za bezzasadny i oddalił go. Urząd marszałkowski podkreśla, iż uchwała została zaprojektowana i przyjęta „z dochowaniem wszelkich wymogów”.

Idź do oryginalnego materiału