Słaby zasięg Wi-Fi w domu? Prosty sposób na zasięg bez kosztów i dodatkowych urządzeń

3 godzin temu

Słaby Internet to zmora wielu mieszkań i domów. W jednym pokoju działa jak rakieta, a w drugim znika jak duch. Większość osób od razu myśli o kupnie droższego routera, wzmacniacza sygnału albo zestawu mesh. Tymczasem w wielu przypadkach nie potrzeba żadnych wydatków. Wystarczy zmienić ustawienie mebli, przesunąć router i usunąć kilka przeszkód. Proste zmiany potrafią przynieść ogromną różnicę.

Fot. Shutterstock

Dlaczego Wi-Fi traci moc

Sygnał Wi-Fi to nic innego jak fale radiowe, które mają swoje ograniczenia. Ściany z betonu, metalowe elementy, szkło, a choćby lustra potrafią tłumić sygnał. Fale odbijają się od przeszkód i zamiast iść prosto, rozpraszają się po kątach. Do tego dochodzą zakłócenia z urządzeń, o których rzadko się myśli — mikrofalówki, głośniki Bluetooth, bezprzewodowe słuchawki, dzwonki czy telewizory.

Jeśli router stoi w kącie, za telewizorem albo na podłodze, to połowa sygnału ginie już na starcie. Dlatego pierwszym krokiem nie jest zakup nowego sprzętu, tylko dobre ustawienie tego, który już masz.

Gdzie postawić router, żeby sygnał dotarł wszędzie

Router najlepiej ustawić jak najwyżej, w miejscu otwartym, z dala od ścian i mebli. Półka, komoda lub górna krawędź regału to dużo lepsze miejsca niż podłoga czy szafka RTV. Fale rozchodzą się we wszystkich kierunkach, więc im mniej przeszkód, tym lepiej.

Jeśli masz dom piętrowy, ustaw urządzenie mniej więcej w centrum budynku, najlepiej na wysokości między kondygnacjami. Dzięki temu sygnał rozchodzi się równomiernie w górę i w dół.
Unikaj też miejsc przy oknach. Wbrew pozorom część sygnału ucieka wtedy na zewnątrz, zamiast rozchodzić się po wnętrzu domu.

Uważaj na metal, szkło i wodę

Router nie lubi towarzystwa metalowych i szklanych powierzchni. Lodówki, kaloryfery, lustra czy akwaria to naturalne bariery, które skutecznie tłumią fale. jeżeli urządzenie stoi w ich pobliżu, przestaw je choć o metr dalej. Często taki drobiazg daje więcej niż jakikolwiek „wzmacniacz sygnału” z Allegro. Warto też zadbać o to, by w zasięgu routera nie znajdowały się urządzenia elektryczne pracujące na podobnych częstotliwościach. Mikrofalówka, konsola, dekoder, a choćby lampka z wbudowanym zasilaczem potrafią generować szum, który przeszkadza w transmisji danych.

Jak meble potrafią zabić sygnał

To nie żart — układ mebli może zdecydować o jakości połączenia. Szafy, biblioteczki, płyty z płyt gipsowych i pełne regały z książkami pochłaniają fale radiowe. jeżeli router stoi za nimi, Internet nie ma szans przebić się do drugiego pokoju. Zrób prosty test. Weź telefon i sprawdź siłę sygnału Wi-Fi w kilku miejscach w domu. Potem przesuń jeden duży mebel o kilkanaście centymetrów i zobacz, czy zasięg się poprawił. Często właśnie taki drobiazg robi największą różnicę. Nie chodzi o wielkie przemeblowanie. Czasem wystarczy przesunąć biurko, przestawić regał albo usunąć metalową szafkę z linii „widzenia” routera.

Jeśli Twój router ma anteny zewnętrzne, ustaw je w różnych kierunkach — jedna pionowo, druga poziomo. Dzięki temu fale lepiej obejmują przestrzeń w różnych płaszczyznach. To szczególnie ważne, jeżeli sygnał ma dotrzeć zarówno do parteru, jak i piętra.

Co jeżeli to nie wystarczy

W małych mieszkaniach przemeblowanie i lepsze ustawienie routera często rozwiązuje problem całkowicie. W domach jednorodzinnych bywa trudniej. Grube ściany, stropy i duża powierzchnia potrafią skutecznie ograniczyć zasięg.

Jeśli mimo zmian wciąż masz martwe strefy, możesz dokupić wzmacniacz Wi-Fi (repeater) lub system mesh, który tworzy jedną sieć z kilku punktów dostępu. Ale nie spiesz się z zakupem. Większość ludzi wydaje pieniądze na sprzęt tylko dlatego, iż router stoi za telewizorem.

Nie zawsze trzeba inwestować w nową elektronikę. Wystarczy dobrze zrozumieć, jak działa sygnał Wi-Fi i jak łatwo go zabić nieświadomie. Przestawienie routera, usunięcie kilku przeszkód i drobna zmiana układu mebli potrafią przywrócić pełną prędkość Internetu. A jeżeli po tych zmianach wciąż są miejsca, gdzie Internet nie dochodzi — wtedy dopiero pomyśl o sprzęcie. Bo dobre ustawienie to najtańszy, a często najskuteczniejszy sposób na domowe Wi-Fi, które wreszcie działa tak, jak powinno.

Idź do oryginalnego materiału