Ślęża niczym wysypisko śmieci. "Patoturystyka jak zwykle pokazała prawdziwe oblicze"

8 godzin temu
- Zaplątałem nogi w drucianą pętlę po jednorazowym grillu i runąłem jak kłoda - opowiada jeden ze ślężańskich biegaczy. Ze szczytu zniknęły kosze i kontener, a hałda odpadów rośnie.
Idź do oryginalnego materiału