W miniony weekend Mały Skansen przy Ostrowie Lednickim rozbrzmiewał śmiechem, muzyką i dźwiękami bębnów – wszystko za sprawą wyjątkowej edycji Nocy Kupały organizowanej przez Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Tegoroczne świętowanie przesilenia letniego odbyło się z królewskim rozmachem.
Żywioły, ogień i wianki
Setki osób przybyły do skansenu, by wziąć udział w obchodach jednego z najstarszych słowiańskich świąt. Wydarzenie rozpoczęły warsztaty i zajęcia dla całych rodzin – od plecenia wianków, przez warsztaty bębniarskie, aż po tworzenie kwiatów z bibuły. Najmłodszych przyciągały opowieści obrzędowe w wykonaniu „Karawany Opowieści”, a pasjonaci dawnych zwyczajów uczestniczyli w zajęciach przyrodniczo-historycznych i grach terenowych.
Wieczór pełen dźwięków i emocji
Kulminacją święta był koncert energetycznej Megitzy, która porwała publiczność do tańca, łącząc brzmienia tradycyjne z nowoczesnym twistem. Zaraz po nim na scenę wkroczył Zespół Pieśni i Tańca „Łany”, prezentując widowisko plenerowe inspirowane dawnymi obrzędami kupalnymi. Pokaz przyciągnął rzesze widzów, którzy z zapartym tchem obserwowali tańce wokół ognia i rytuały związane z miłością, wodą i oczyszczeniem.
Nie zabrakło też warsztatów tańca dawnego, które zamieniły plac skansenu w prawdziwy dwór sprzed wieków. Nad całym wydarzeniem unosiła się atmosfera wspólnoty, tradycji i magii.
Powrót do korzeni i wspólnoty
Organizatorzy zadbali także o wygodę uczestników – dzięki współpracy z Gminą Łubowo oraz wsparciu Starostwa Powiatowego w Gnieźnie uruchomiono specjalne, bezpłatne linie autobusowe, które przez cały weekend dowoziły uczestników z Gniezna i okolic. Rozwiązanie to pozwoliło wielu osobom – również tym bez samochodu – doświadczyć wyjątkowej atmosfery wydarzenia.
Jak podkreślają pracownicy muzeum, celem imprezy było nie tylko uczczenie najkrótszej nocy w roku, ale też przypomnienie o słowiańskich korzeniach, wspólnocie i harmonii z naturą – wartościach, które dziś wydają się znów szczególnie ważne.
Święto ognia, wody i miłości
Tegoroczna Noc Kupały pokazała, iż duch dawnych obrzędów przez cały czas potrafi gromadzić ludzi i wzbudzać emocje. Dla wielu był to nie tylko sposób na spędzenie wyjątkowego wieczoru, ale też okazja do refleksji nad siłą natury, rytmem pór roku i znaczeniem wspólnego świętowania.