Nowy Smart #1 stanowi całkowite odejście od tego, do czego byliśmy przyzwyczajeni. Po pierwsze nie jest już mały, a po drugie – to crossover. Wskazywały na to już zakamuflowane egzemplarze kilka miesięcy temu. Dziś jego wygląd oficjalnie przestał być tajemnicą. Co o nim wiemy?
Smart #1 może się podobać
Smukłe i gładkie nadwozie, które opracowano z myślą o aerodynamice, jest atrakcyjne dla oka. Ciekawie prezentuje się też przód z trapezoidalnym grillem i trójkątnymi światłami LED, który ma coś z uśmiechniętego suma. Identyczny motyw ze światłami połączonymi listwą znajdziemy też z tyłu. Poza tym są drzwi bez ramek, chowane w nadwoziu klamki i panoramiczny dach.
Smart #1 zaskakuje wymiarami
Ma 4,27 m długości i 1,82 m szerokości.Dla porównania Mini Countryman jest kilka dłuższy, ale z kolei ma mniejszy rozstaw osi (2,67 m wobec 2,75 m). Pasażerowie Smarta powinni być zatem zadowoleni z przestronnego wnętrza, a trochę mniej z bagażnika – ten liczy od 323 do 411 l pojemności, w zależności od ustawienia przesuwnej kanapy.
To mocny elektryczny crossover
Umieszczony z tyłu silnik elektryczny dostarcza 272 KM i 343 Nm momentu obrotowego i napędza tylne koła. O osiągi, których jeszcze nie znamy, można być więc spokojnym. Akumulator o pojemności 66 kWh na papierze zapewnia 440 km zasięgu, według cyklu pomiarowego WLTP. Można go gwałtownie naładować z mocą 150 kW do poziomu 80 % w niecałe 30 minut. Znacznie dłużej, bo 3,5 godziny zajmie ładowanie prądem zmiennym 22 kW.
Smart #1 ma nowoczesny kokpit
Nie może być inaczej w przypadku marki, która chce wyznaczać nowe trendy i kojarzyć się z najnowszą technologią. Ta będzie aktualizowana zdalnie.
Przed kierowcą zamiast cyfrowych zegarów umieszczono wąski 9,2-calowy wyświetlacz z najważniejszymi informacjami, a na środku deski rozdzielczej znalazło się miejsce dla 13-calowego tabletu do sterowania multimediami. Na wyposażeniu są także trójwymiarowy interfejs, bazujący na sztucznej inteligencji z obsługą głosową, ambientowe oświetlenie, czy wyświetlacz HUD.
Crossover z hashtagiem w nazwie trafi na Stary Kontynent
Ale dopiero po debiucie w chińskich salonach. W Europie zobaczymy go pod koniec tego roku.
Źródło: motor1.com