Pierwszy w Gdańsku piętrowy parking rowerowy został otwarty na początku marca. Od samego początku budził spore kontrowersje choćby wśród rowerzystów. Padają zarzuty pod kątem niedostosowania go do okolicznej architektury, gigantomanii, czy kuriozalnych rozwiązań w projekcie. Jednym z absurdów jest platforma dla osób poruszających się na wózku, mimo tego, iż stojaki na rowery specjalne (np. osoby z niepełnosprawnościami) znajdują się na... parterze. Oliwy do ognia dodaje fakt, iż zwykłej windy w budynku nie zaplanowano, a na I piętro rowerzyści muszą pchać rower w specjalnych prowadnicach. Nie da się jednak ukryć, iż dworzec Gdańsk Wrzeszcz przyjmuje największy ruch pasażerski w całym mieście i zwiększenie liczby miejsc parkingowych dla rowerzystów było konieczne. Wiele osób pyta jednak - czy w taki sposób?
[news:1538442]
Bezpieczeństwo? Tylko w teorii
Cała inwestycja pochłonęła ponad 13 milionów złotych i została dofinansowana ze środ