Smolice 20-latek wracał z dożynek. Został uderzony i trafił do szpitala

2 godzin temu
Zdjęcie: Smolice 20-latek wracał z dożynek. Został uderzony i trafił do szpitala | foto zdjęcie poglądowe


20-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego wracając z dożynek w Smolicach spotkał znajomych. Z pozoru błaha sytuacja skończyła się poważnymi obrażeniami i interwencją policji.

https://krotoszynska.pl/kultura/dozynki-2025-w-smolicach-rolnicy-z-gminy-kobylin-podziekowali-za-plony-zdjecia/X2LzngPFLh7h1p7MyF9E

Do zdarzenia doszło w nocy z 23 na 24 sierpnia, około godziny 3:00. 20-latek wracał z dożynek w Smolicach. Po drodze spotkał znajomych, z którymi rozmawiał. W trakcie rozmowy został nagle uderzony i popchnięty, w wyniku czego upadł na ziemię.

W nocy z 23 na 24 sierpnia, około godziny 3:00 w Smolicach, 20-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego wracał z dożynek. Po drodze napotkał znajomych, w trakcie rozmowy z nimi został uderzony i popchnięty. W wyniku czego upadł na ziemię. Złe samopoczucie sugerowało aby udać się do Szpitala. - relacjonuje Łukasz Nowak, zastępca rzecznika prasowego krotoszyńskiej policji.

Mężczyzna zaczął odczuwać złe samopoczucie i zdecydował się udać do szpitala. Badania wykazały, iż obrażenia, jakich doznał, kwalifikują się jako rozstrój zdrowia powyżej 7 dni.

Smolice. Policja ustaliła sprawcę

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie gwałtownie ustalili i zatrzymali sprawcę napaści. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego.

Młody mężczyzna usłyszał zarzut z art. 157 §1 kodeksu karnego, który dotyczy spowodowania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwającego dłużej niż 7 dni.

Usłyszał zarzut – grozi mu teraz 6 miesięcy ograniczenia wolności, a także nawiązka 500 zł na rzecz pokrzywdzonego - informuje policjant.

Policjanci z KPP w Krotoszynie podkreślają, iż choćby „zwykłe popchnięcie” może mieć poważne konsekwencje – zarówno zdrowotne, jak i prawne.

Ten przypadek pokazuje, iż choćby „zwykłe popchnięcie” może skończyć się w sądzie i przynieść poważne konsekwencje - podkreśla Łukasz Nowak.

Idź do oryginalnego materiału