NICOŚĆ
Ten sen był bezkresny, jak falująca od upału pustynia. Mogłem dotknąć jej aksamitnej głębi, przeniknąć do wnętrza i wędrować tam w zwolnionym tempie. Ta przestrzeń bez początku i końca nie miała żadnych kształtów ani kolorów; była bezludna, bez przedmiotów, bez miast, gór, rzek, lasów. Bezkres, bez żadnej znanej mi akcji…
Pomyślałem, iż tak prawdopodobnie wygląda nicość,
do której wróciłem. Ale obudzę się i zobaczę prawdziwą Ziemię, prawdziwe
Słońce, prawdziwe Niebo z chmurami, prawdziwych ludzi – moich bliskich i
nieznajomych.
Aż do następnego snu…









![Suunto Race 2. Fiński minimalizm spotyka wyścigowe tempo [RECENZJA]](https://biegowe.pl/wp-content/uploads/2025/11/Suunto_Race-2-Coral-Orange-Perspective-top-quarter-Coral-Orange-watchface-c40-sailfish_EN-scaled-e1762622901486.png)

