Pierwszy dzień Królewskiego Festiwalu Artystycznego upłynął pod znakiem świetnej muzyki, energii i tłumu wiernych fanów, którzy od godzin popołudniowych gromadzili się na Placu św. Wojciecha. Wieczorne koncerty otwierające Eska Music Tour Gniezno przyciągnęły setki mieszkańców i turystów, tworząc wyjątkowy klimat letniego wydarzenia w samym sercu Pierwszej Stolicy Polski.
Muzyczną rozgrzewkę zapewnił DJ Radia ESKA, prezentując popularne utwory z listy „Gorąca 20”, co skutecznie wprowadziło publiczność w festiwalowy nastrój.
Jako pierwsi na scenie pojawili się członkowie reaktywowanego po latach zespołu Collegium Elemente. Ich występ był ukłonem w stronę wiernych fanów polskiego rapu – zabrzmiały utwory z kultowego albumu „Nasz Dzień”, a największe owacje zebrał utwór „Prestiż”, który publiczność odśpiewała wspólnie z artystami.
Tuż po nich scenę przejęła formacja Ikarus Feel z Lublina, prezentując swoją wizję indie-rocka. Zespół zagrał utwory z debiutanckiego albumu „Tokyo” oraz nowe kompozycje zapowiadające ich kolejny projekt. Emocjonalny wokal Daniela Gorala i energetyczne brzmienie gitar idealnie wpisały się w wieczorną atmosferę festiwalu.
Kolejny występ należał do Eryka Moczko – artysty młodego pokolenia, który udowodnił, iż rap może być zarówno przebojowy, jak i głęboki w treści. Koncert był premierą na żywo materiału z jego nowej płyty „V24”, która powstała częściowo w słonecznej Toskanii. Mieszanka nowoczesnych brzmień i liryki poruszyła zwłaszcza młodszą część publiczności.
Kulminacją wieczoru był koncert legendy polskiego hip-hopu – Paktofoniki. Gdy zabrzmiało „Jestem Bogiem”, tłum eksplodował entuzjazmem. To była muzyczna podróż w czasie – od emocji po euforię. Przez kilkadziesiąt minut Plac św. Wojciecha zamienił się w jedno wielkie hip-hopowe święto, a koncert zyskał miano „kultowego” jeszcze zanim się skończył.