Korona Kielce po pokonaniu w 28. kolejce PKO BP Ekstraklasy przed własną publicznością Widzewa Łódź 2:1 jest coraz bliższa zagwarantowania sobie utrzymania w piłkarskiej elicie. Zwycięskiego gola, dziesiątego w tym sezonie, strzelił Hiszpan Adrian Dalmau.
Wynik spotkania otworzył Konstantinos Sotiriou. Cypryjczyk, który strzelił pierwszego gola w żółto – czerwonych barwach, zastąpił w wyjściowej jedenastce Bartłomieja Smolarczyka. Poprzednio na boisko wybiegł w 25. kolejce PKO BP Ekstraklasy w Lubinie w zremisowanym 1:1 meczu z Zagłębiem.
– Moim zadaniem, jest granie kiedy trener wstawia mnie do składu. Mam to szczęście, iż jak jestem na boisku to znowu wygramy. To ważne, teraz zobaczymy, czy dostanę szansę w następnym meczu. W drużynie jest duża konkurencja. Mamy wielu dobrych zawodników i musimy walczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce – podkreślił 28 – letni wychowanek AE Olympiakós Lefkossías.
Co spowodowała taką zmianę personalną w wyjściowej jedenastce Korony Kielce?
– Jakbym chciał dorobić do tego ideologię, powiedziałbym, iż nos trenerski. Czasami człowiek ma różne sny, różne myśli przychodzą do głowy. Tak poważnie, coś musieliśmy zmienić. Bartek był ostatnio zdołowany po tych meczach i sytuacjach, w których był gdzieś zawsze blisko. Nie ukrywam, iż długo rozmawiałem z Kostasem i wyjaśniliśmy sobie parę rzeczy. Okazuje się, iż to pomogło – powiedział trener Jacek Zieliński.
Konstantinos Sotiriou zaliczył w tym roku pięć ligowych meczów w Koronie Kielce. Dołożył do tego występ w Pucharze Polski.