Miejscowi kierowcy sygnalizują, iż coraz trudniej jeździ się po Goleniowie. Sytuacja wygląda szczególnie źle na obrzeżach miasta.
Informacji na temat stanu lokalnych dróg odebraliśmy w ostatnich dniach kilka. Za modelowy przykład niech posłuży tutaj ul. Spacerowa, w tym jej miejski odcinek, od skrzyżowania z ulicą Bankową do zjazdu w kierunku osiedla Helenów. Dobrych kilka (kilkanaście?) lat temu jej nawierzchnia została co prawda wyremontowana na zlecenie powiatu metodą slurry seal (technologia polegająca na wypełnianiu nierówności, kolein oraz wykonaniu cienkiej nakładki do około 2 cm), na ile jednak okazała się ona trwała – widać dzisiaj.
Kierowcy w tej chwili muszą wykonywać na drodze w kierunku Bolechowa slalom. Dziur jest pełno, niektóre mają prawdopodobnie kilkanaście centymetrów głębokości, a wjechanie w nie grozi uszkodzeniem zawieszenia.
– Jestem oburzona, a wręcz wk… Wychodzę z siebie i staję obok, kiedy w ciemnościach wpadam w wyrwy. Skandal. Droga jest w fatalnym stanie, mam dość jeżdżenia po niej, a dziur z dnia na dzień przybywa. Tutaj naprawdę pilnie potrzebny jest remont, który nie będzie farsą jak do tej pory – powiedziała nam jedna z mieszkanek osiedla Helenów.
W goleniowskim magistracie dowiedzieliśmy się, iż ubytki w ul. Spacerowej, ale też innych gminnych drogach, zostaną uzupełnione na początku przyszłego roku. Na gruntowniejszy remont na razie nie ma co liczyć.