Polska. Rynek pracy
W najnowszych analizach Narodowego Banku Polskiego wskazano na spadek popytu na pracę w sektorze przedsiębiorstw.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, iż w trzecim kwartale 2025 roku przeciętne zatrudnienie spadło o 1,3 proc., co jest zauważalnym wynikiem w skali kwartału.
Mniejsza liczba ofert pracy oraz ograniczenie liczby nowo tworzonych miejsc zatrudnienia świadczą o wyhamowaniu aktywności firm i większej ostrożności pracodawców.
Zmiana form zatrudnienia na rynku pracy
NBP zwraca uwagę na zmianę struktury zatrudnienia w Polsce. Spada liczba osób zatrudnionych na podstawie umów o pracę, natomiast rośnie liczba pracujących na umowach cywilnoprawnych – zleceniach i kontraktach.
Taki trend może wynikać z większej niepewności gospodarczej, a także z napływu migrantów, którzy częściej podejmują zatrudnienie w elastycznych formach. Zjawisko to może wskazywać na większą elastyczność rynku pracy, ale jednocześnie na mniejsze poczucie stabilności zawodowej.
Koniec „chomikowania pracy” w firmach
Z raportu NBP wynika, iż w polskiej gospodarce kończy się zjawisko określane jako chomikowanie pracy – czyli utrzymywanie przez przedsiębiorstwa zatrudnienia mimo spadku zapotrzebowania na produkcję lub usługi.
Indeks niepełnego wykorzystania czynnika pracy, który mierzy różnicę między rzeczywistą liczbą przepracowanych godzin a liczbą godzin, które pracownicy chcieliby przepracować, wskazuje na stopniowe zmniejszanie się tej różnicy. Oznacza to, iż firmy coraz częściej dostosowują poziom zatrudnienia do faktycznych potrzeb gospodarczych.
Słabnąca presja płacowa w sektorze przedsiębiorstw
Dane NBP pokazują, iż dynamika wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w trzecim kwartale 2025 roku wyniosła 7,1 proc., podczas gdy w poprzednich kwartałach sięgała około 9 proc. Spowolnienie wzrostu płac wynika z kilku czynników – przede wszystkim z osłabienia popytu na pracę oraz z obniżenia inflacji, która wcześniej była silnym motywatorem dla pracowników do żądania podwyżek.
Realne wynagrodzenia wciąż rosną
Mimo niższego tempa wzrostu nominalnych płac, realne wynagrodzenia – czyli te skorygowane o inflację – rosną w tempie powyżej 4 proc. W dłuższym horyzoncie prognozuje się jednak, iż dynamika ta będzie stopniowo zbliżać się do tempa wzrostu wydajności pracy, które NBP szacuje na około 3,5 proc. Oznacza to, iż wzrost płac będzie coraz bardziej zależał od rzeczywistych efektów pracy, a nie od presji inflacyjnej.
Firmy planują mniejsze podwyżki w kolejnych kwartałach
Badania NBP pokazują, iż choć rosną odsetki firm planujących podwyżki, to średnia wysokość planowanych wzrostów wynagrodzeń maleje. Taki trend potwierdza osłabienie presji płacowej i bardziej ostrożne podejście przedsiębiorców do kosztów pracy. Pracodawcy koncentrują się na utrzymaniu stabilności finansowej, a nie na agresywnym podnoszeniu płac.
Rynek pracy w fazie dostosowania
Polski rynek pracy wchodzi w etap stabilizacji i dostosowań strukturalnych po okresie dynamicznego wzrostu wynagrodzeń i silnego popytu na pracowników. Obserwowane zmiany – spadek zatrudnienia, rosnąca liczba umów cywilnoprawnych oraz słabsza dynamika płac – mogą świadczyć o nowej równowadze między potrzebami firm a oczekiwaniami pracowników.







![[WIDEO] Akcja "Świeć przykładem!" w Gminie Porąbka - 4.12.2025](https://img.bielskiedrogi.pl/2025/12/dsc02353_3af5.jpg)


