Wystartowała piłkarska wiosna. Pierwsze mecze o stawkę mają za sobą zespoły Kobiecego Klubu Piłkarskiego Słupczanka Słupca i Polanina Strzałkowo. Niestety, obydwa zespoły nie wykorzystały atutu własnego boiska, choć w lepszych nastrojach opuszczał je słupecki zespół. Mecz z Nowym Świtem Górzno był oficjalnym debiutem Tomasza Kowalskiego na trenerskiej ławce Słupczanki. – Do pełni szczęścia i trzech punktów zabrakło kilku minut – mówił po meczu prezes klubu, Paweł Woźniak. Drużyna z Górzna to bardzo doświadczony zespół i naprawdę szanujemy ten jeden punkt. Jedną bramkę strzelił również strzałkowski Polanin, jednak rywale strzelili trzy i to oni wywalczyli trzy punkty na boisku w Strzałkowie. – Bardzo słabe spotkanie w naszym wykonaniu, jedno z najsłabszych za mojej kadencji – mówił po jego zakończeniu trener Jakub Dębowski. Ciężko to wytłumaczyć, w sparingach wyglądało to dużo lepiej, ale sparingi to jedno, a liga to drugie. Więcej w Kurierze
- Strona główna
- Sport lokalny
- Sparingi to jedno, a liga drugie
Powiązane
Wygrały i nie straciły choćby seta [FOTO/WYNIKI]
1 godzina temu
Konin nagradza sportowców. Sukcesy i wyzwania 2024 roku
1 godzina temu
Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo SMS-u Zielona Góra w II lidze
1 godzina temu
Serwis sportowy TKN24 Końskie. Wydanie 133
1 godzina temu
Świetny występ młodych kolarek z Daleszyc w Pruszkowie
1 godzina temu
Ostatnia Prosta: siatkówka, koszykówka, piłka nożna, KSW
2 godzin temu