Spektakularny sukces Koźmińskiego Klubu Karate na Dragon Cup. Siła charakteru wygrała [ZDJĘCIA]

2 godzin temu

Młodzi karatecy z Koźmina stanęli do rywalizacji 7 grudnia w Środzie Wielkopolskiej, gdzie odbywał się Dragon Cup organizowany przez Polską Unię Karate – Polski Związek Sportowy. To właśnie tam klub z powiatu krotoszyńskiego udowodnił, iż systematyczna praca i charakter potrafią przerodzić się w spektakularne sportowe efekty.

Rewelacyjny wynik na półmetku sezonu

W rywalizacji młodzi zawodnicy wywalczyli:

  • 11 złotych medali
  • 8 srebrnych
  • 6 brązowych

Tak imponujący dorobek przyniósł klubowi 3. miejsce w klasyfikacji generalnej, tytuł drugiego najwyżej sklasyfikowanego klubu z Polski oraz miano najlepszego klubu z powiatu krotoszyńskiego.

https://krotoszynska.pl/sport/mlodzi-karatecy-z-krotoszyna-podbili-puchar-polski-asw-nippon-w-czolowce-kraju-zdjecia/xvaePCcCDEV4gzBZh7dS

Najmniejsi? Tylko według statystyk

Niektórzy z młodych zawodników wielokrotnie słyszeli, iż „są najmniejsi”, iż „nie mają szans”. Na macie pokazali jednak coś, czego nie sposób zmierzyć — wolę walki i odwagę, która wynosi ponad tabelę wyników.

Trenerzy podkreślają, iż za każdym medalem kryją się miesiące treningów, a także momenty, w których ciche „nie dam rady” zmieniało się w pełne siły „jestem gotowy”.

Karate jako droga charakteru

Dla Koźmińskiego Klubu Karate te sukcesy są dowodem, jak sport kształtuje osobowość młodych zawodników. Na tatami stają jak wojownicy — skupieni, pokorni, a jednocześnie gotowi, by eksplodować siłą i determinacją, które często zaskakują choćby ich samych.

Wygrywamy sercem, pracą i tym niesamowitym błyskiem w oczach, gdy karate Shotokan staje się nie tylko sportem — staje się częścią charakteru - podkreślają przedstawiciele Koźmińskiego Klubu Karate "Do Shotokan".

Jeśli środek sezonu wygląda tak imponująco, końcówka może okazać się jeszcze bardziej owocna. Trenerzy nie ukrywają dumy i podkreślają, iż ich zawodnicy wygrywają nie liczbami, ale sercem.

To dopiero połowa sezonu. o ile TAK wygląda nasz początek, to choćby nie próbujcie zgadywać, jak skończymy. Koźmiński Klub Karate — najmniejsi tylko na papierze - podkreślają trenerzy.

Idź do oryginalnego materiału