W ostatnich dniach lokalne media pełne są różnych historii związanych z koncertami Taylor Swift w Toronto. Jedną z najdziwniejszych i tragikomicznych jest historia pewnego małżeństwa z Toronto, które kupiło bilety na jeden z koncertów Taylor Swift odbywający się w ich mieście. Niestety tak się złożyło, iż ich związek od czasu zakupu biletów wpadł w głęboki kryzys zakończony separacją. Teraz para toczy spór, kto z nich będzie mógł uczestniczyć w wydarzeniu.
– Mamy do czynienia z parą, która negocjuje warunki swojej separacji — powiedziała Jane Cvijan, doświadczona radczyni prawna z kancelarii M & Co. Law.
Cvijan przyznała, iż w swojej karierze spotkała się z wieloma nietypowymi sprawami, jednak pomoc w ustaleniu, kto powinien zatrzymać bilety na koncert w ramach podziału majątku, była dla niej zaskoczeniem. Podkreśliła, iż zdarza się, iż pary kłócą się o takie rzeczy, jak kolekcje win, dzieła sztuki, sprzęt sportowy czy zwierzęta domowe, ale bilety na koncert zdarzyły jej się po raz pierwszy.
– Para, która nabyła bilety, będąc jeszcze w związku, musiała natychmiast zdecydować, co zrobić, gdy koncert odbędzie się już po ich separacji — powiedziała Cvijan.
Sytuacja musiała zostać rozwiązana przed rozpoczęciem trasy „The Eras Tour” w Toronto, zwłaszcza iż wartość biletów znacznie wzrosła i w tej chwili są one warte tysiące dolarów. Niektóre z nich, sprzedawane na platformie StubHub, osiągają cenę choćby 13000 dolarów za sztukę! (Prosimy nie czyścić okularów, przecierać oczu, regulować monitorów ani telefonów – po trzynastce następują trzy zera).
Kancelaria prawna zaproponowała parze trzy możliwości: mogli wspólnie pójść na koncert, jedna strona mogła odkupić bilety od drugiej za obecną cenę rynkową, bądź mogli sprzedać bilety i podzielić się zyskiem.
Ze względu na tajemnicę zawodową Cvijan nie ujawniła, którą opcję wybrała para, ale dodała, iż przemyśleli wszystkie możliwości, dokonali wyboru i są zadowoleni z rezultatu.
Cvijan wyraziła zadowolenie, iż para osiągnęła porozumienie, dodając z uśmiechem, iż sama również planuje pójść na koncert.
– Wybieram się z koleżanką, zabieramy nasze dzieci i, szczerze mówiąc, chyba cieszymy się z tego bardziej niż one. Po prostu zabieramy je ze sobą, żeby nie wyglądało, jakbyśmy były dwoma kobietami w średnim wieku na koncercie Taylor Swift — zażartowała.
Na podst. CTV News