Spór o parkowanie przy ul. Tołstoja w Tychach trwa. Dzisiaj spotkanie mieszkańców z władzami SM „Teresa”. Mieszkańcy domagają się likwidacji znaku, który utrudnia im parkowanie pod blokiem. Konflikt narasta od kilka miesięcy, dzisiaj o godziny 17.00 odbędzie się spotkanie lokatorów z władzami SM „Teresa” w Szkole Podstawowej nr 7.
Mieszkańcy bloku przy ul. Tołstoja 60 w Tychach weszli w konflikt ze Spółdzielnią Mieszkaniową „Teresa” po likwidacji nieformalnych miejsc parkingowych. Przez lata użytkowane przez kierowców, zostały najpierw zablokowane donicami ustawionymi przez spółdzielnię, co spotkało się z protestem lokatorów. Spółdzielnia się z tego wycofała i ustawiła je tak aby umożliwić mieszkańcom parkowanie.
Po usunięciu donic, pojawił się inny problem – znak. Mieszkańcy domagają się likwidacji znaku zakazu postoju. Ktoś wzywa straż miejską gdy tylko zaparkują pod blokiem, a to grozi mandatami i punktami karnymi. Znak od ręki może usunąć SM „Teresa”, ale na nie chce tego zrobić, a w tym miejscu lokatorzy parkowali do 20 lat.
Mieszkańcy zebrali podpisy pod petycją w tej sprawie, argumentując, iż w rejonie brakuje miejsc parkingowych. Spółdzielnia odpowiada, iż na 264 mieszkania przypada 264 miejsc postojowych, a dodatkowo w pobliżu znajduje się bezpłatny parking na 140 miejsc przy ul. Tischnera, oddalony o 92 metry. Z tym, iż w tym rejonie nie parkują tylko mieszkańcy tego rejonu, ale także okolicznych bloków, którzy nie mają jeszcze mniej miejsc parkingowych dostępnych.
Dzisiaj odbędzie się spotkanie w tej sprawie.
Posłuchajcie, co powiedzieli nam mieszkańcy: