Przedstawienie, które po raz pierwszy zostało wystawione 10 lat temu, powraca na scenę w nowej odsłonie. W tej pełnej ironii i refleksji sztuce widzowie nie znajdą klasycznych romantycznych wątków – nie usłyszymy pieśni wędrownych rycerzy ani opowieści o uwięzionych księżniczkach. Zamiast tego twórcy zapraszają do przyjrzenia się relacjom międzyludzkim w nieco bardziej współczesnym i surowym kontekście.
W centrum uwagi znajdą się pytania o to, czy miłość można kupić i kto potrafi kochać bardziej: osoba zarabiająca na miłości czy może ktoś, kto odwiedza „muzeum uczuć” kilka razy w tygodniu? Spektakl porusza także kwestię autentyczności uczuć w świecie pełnym kłamstw i nieszczerości. Czy prawdziwe emocje mają jeszcze rac