Spóźniony finisz resoviaków

6 godzin temu

Koszykarze OPTeam Energia Polska Resovia przegrali we Wrocławiu z ekipą WKK Active Hotel 82:86. Rzeszowianie choć na trzy minuty przed końcem przegrywali różnicą 19 pkt nie poddawali się i ruszyli do odrabiania strat, ale zabrakło im już czasu.

Fot. Izabela Kwiecień-Szpunar

KOSZYKÓWKA. I LIGA

Resoviacy słabo zaczęli mecz we Wrocławiu przegrywając po sześciu minutach 6:19. gwałtownie jednak się otrząsnęli i… zdobyli szesnaście punktów z rzędu wychodząc na prowadzenie 22:19. Gospodarze nie pozwoli jednak się rozpędzić ekipie z Rzeszowa i opanowali sytuację. Na przerwę miejscowi zeszli mając dziewięciopunktową zaliczkę (43:34). Na początku III kwarty po „trójkach” Kacpra Młynarskiego i Oleksandra Mishuli przewaga WKK stopniała do trzech punktów (48:45). Kolejne minuty należały już do gospodarzy, którzy znów odskoczyli na bezpieczną 12-pkt przewagę.

Zespół pochodzącego z Tarnobrzega trenera Łukasza Dziergowskiego kontrolował przebieg meczu, a na trzy minuty przed końcem osiągną najwyższą dziewiętnastopunktową przewagę (79:60). Wrocławianom wydawało się, iż jest już po wszystkim i ta nonszalancja o mały włos, a pozbawiła by ich wygranej. W swoim stylu raz za razem zaczął z dystansu trafiać Oleksandr Mishula, a gospodarze zaczęli popełniać błąd za błędem, zawodziła ich skuteczność choćby z linii rzutów wolnych, i ich przewaga zaczęła błyskawicznie topnieć.

Na minutę przed końcem miejscowi mieli jeszcze 10 pkt zaliczki (82:72). Po „trójce” Kacpra Indyka na niespełna 4 sekundy przed syreną strata do WKK wynosiła już tylko trzy „oczka” (82:85). Za chwilę Kacper Margiciok sfaulował Łukasza Kupczyńskiego, a ten wykorzystał jeden z dwóch rzutów osobistych i było praktycznie już po meczu. Resoviakom zabrakło już czasu w zniwelowanie strat. Warto odnotować w ekipie gości powrót do gry po trzymiesięcznej przerwie Wojciecha Wątroby, który miał złamaną rękę.

WKK Active Hotel Wrocław – OPTeam Energia Polska Resovia 86:82
(19:20, 24:14, 20:17, 23:31)

  • WKK Active Hotel: Galewski 22 (5×3,6 a.,3 s.). Koelner 17 (5×3, 6 a.), Kupczyński 9 (1×3), Patoka 7 (1×3,12 zb., 8 a.), Waldow 14 (18 zb., 3 s., 2 b.) oraz Ochońko 0, Kroczak 0, Prochorowicz 13 (1×3), Ashaolu 0, Kowalczyk 2, Wojciechowski 2.
  • Trener: Łukasz Dziergowski.
  • OPTeam Energia Polska Resovia: Szpyrka 1, Miszula 35 (4×3), Młynarski 14 (3×3, 8 zb.), Formella 2, Szczepański 4 oraz Zaguła 5 (1×3, 3 s), Jędrzejewski 1 (6 a.), Kulis 4 (2 b.), Wątroba 6, Margiciok 7 (1×3), Indyk 3 (1×3).
  • Trener: Wojciech Bychawski.
  • Sędziowali: M. Cieśla, D. Wiaderny, A. Rakowski. Widzów: 150.

PRZECZYTAJ TEŻ:

Idź do oryginalnego materiału