Srebro dla Fortisu Kielce! GKS Katowice mistrzem Polski po rzutach karnych

2 godzin temu
Zdjęcie: Srebro dla Fortisu Kielce! GKS Katowice mistrzem Polski po rzutach karnych


Zawodnicy Fortisu Kielce zostali drużynowymi wicemistrzami Polski w rozgrywanym w sobotę (8 listopada) FINAL4 Bilardowej Ekstraklasy.

Kielczanie najpierw w porannej sesji pokonali GKS Katowice 12:7, jednak wieczorne starcie należało już do rywali – Fortis przegrał 11:12, a o losach tytułu zadecydowały rzuty karne, w których katowiczanie zwyciężyli 7:4.

– Tak naprawdę przed zjazdem finałowym srebrny medal można by uznać za świetny wynik. Ale okoliczności, w jakich potoczył się finałowy dwumecz, sprawiają, iż pozostaje ogromny niedosyt. Pracowaliśmy bardzo ciężko, żeby być o krok od mistrzostwa, a wszystko uciekło nam w jednej chwili – dosłownie w tyle, ile trwał ten nieszczęsny kiks na „szóstce”. To boli, bo byliśmy naprawdę blisko. Ale taki jest sport – uczy pokory i motywuje do jeszcze większej pracy. Za rok wracamy silniejsi, z jednym celem: sięgnąć po złoto – powiedział „srebrny” Karol Skowerski.

Jeden z najlepszych polskich bilardzistów, grający w barwach GKS Katowice Daniel Macioł, nie ukrywał euforii po zdobyciu tytułu mistrza Polski. Jak podkreśla, o losach złota zadecydowały detale i zimna krew w decydujących momentach.

– Uważam, iż w karnych, podobnie jak w piłce nożnej, szanse są zawsze pół na pół. My mieliśmy tę przewagę, iż podeszliśmy do nich z większym luzem – kielczanie byli już jedną nogą z pucharem w ręku, a my nie mieliśmy nic do stracenia. Można powiedzieć, iż te karne były dla nas zbawieniem. Wykonywaliśmy je pewnie, konsekwentnie, a Fortis popełnił kilka błędów, co zdarza im się naprawdę rzadko. To właśnie zadecydowało o końcowym wyniku. Cieszymy się ogromnie, bo taki finał smakuje wyjątkowo – kiedy wszystko rozstrzyga się na ostatniej bilardowej kulce, satysfakcja z wygranej jest podwójna.

W meczu o trzecie miejsce Strefa Łódź po zaciętym pojedynku pokonała Europool Arkadię Tczew 12:11, sięgając po brązowy medal tegorocznej Bilardowej Ekstraklasy.



Idź do oryginalnego materiału