Wierni z parafii św. Wojciecha w Przasnyszu tradycyjnie wzięli udział w Drodze Krzyżowej do Rostkowa. Pogoda nie rozpieszczała. Modlili się w strugach deszczu.
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne. Poprzedzający je Wielki Post dla katolików jest czasem zadumy i modlitwy. W piątek, 24 marca wierni z parafii św. Wojciecha w Przasnyszu wyruszyli na Drogę Krzyżową do Rostkowa.
– Wzięły w niej udział całe rodziny, dzieci, młodzież, rodzice i dziadkowie, wspierani przez księdza proboszcza Andrzeja Maciejewskiego. Rozważania Drogi Krzyżowej poprowadziły dzieci z Oazy Dzieci Bożych wraz z rodzicami i najbliższymi – informuje przasnyska fara.
Wędrówka do miejsca urodzenia oraz wychowania św. Stanisława Kostki, patrona dzieci i młodzieży trwała około dwóch godzin.
– Szczególnie polecaliśmy panu Bogu dzieci i młodzież z naszej wspólnoty parafialnej. Rozważając poszczególne stacje Drogi Krzyżowej każdy pielgrzym mógł zrobić rachunek sumienia z całego swojego życia, miał też okazję do refleksji nad tajemnicą Bożej Męki i nauczaniem świętego Jana Pawła II, który powtarzał, iż „ człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa” – dodaje.
j.b.