Tym samym dopisują do swojego dorobku dwa „oczka”, co z kolei sprawia, iż mają ich teraz 17. A to daje im nieco oddechu nad strefą spadkową (pełna tabela TUTAJ).
Stal Nysa pokonała AZS Olsztyn
W spotkanie lepiej weszli nysanie. Niemniej od wyniku 8:6, gdy rywale podwoili swój stan posiadania, oni ugrali tylko jedną „piłkę”. To sprawiło, iż ci drudzy już potem umiejętnie trzymali rękę na pulsie i choć kilka brakowało do remisu to już go nie było, a finisz w pełni należał do nich. Po zmianie stron początkowo gra była dość wyrówna, ale od remisu po 6, pięć z kolejnych sześciu akcji wygrali goście i to sprawiło, iż znowu mogli kontrolować sytuację. I choćby gdy nasi siatkarze niemalże zniwelowali straty (15:16), to potem olsztynianie znowu odskoczyli i znowu już nie pozwolili się dogonić.
W trzeciej odsłonie znowu mieliśmy wyrównany początek, ale do czasu tylko. Gdy obie drużyny zbliżały się do dwucyfrowego stanu posiadania Stal zanotowała kapitalny okres. Na przestrzeni paru akcji odskoczyła na 16:10, a potem już grała swoje pewnie zwyciężając do 19. W czwartej partii wydawało się, iż przyjezdni się obudzili, wszak było już 10:7 dla nich. Na szczęście żółto-niebiescy ani myśleli się poddawać i z biegiem czasu nie tylko zniwelowali straty, ale i wyszli na prowadzenie. Ich oponenci również jednak nie pozwolili się im rozkręcić. W związku z czym mieliśmy najbardziej wyrównaną końcówkę z wszystkich setów. Ostatecznie jednak więcej zimnej krwi zachowali przedstawiciele Opolszczyzny triumfując 25:22.
Zatem tie break. Ten toczył się już pod dyktando gospodarzy. Początkowo delikatnie, ale gdy odskoczyli na 12:8 wydawało się, iż jest już po zawodach. Przeciwnicy jeszcze raz podjęli rękawice i doszli nasz team na jedną piłkę. I to była ich ostatnia zdobycz w tym starciu…
PSG Stal Nysa – Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (21:25, 20:25, 25:19, 25:22, 15:12)
Stal: Motta Paes (6 pkt), Włodarczyk (11), Zerba (8), Dulski (4), El Graoui (25), Kramczyński (3), Szymura (libero) oraz Kapica (20), Abramowicz (1), Gierżot, Kosiba, Szczurek.
Czytaj także: Nasze zespoły z elity i jej zapleczy odpoczynku nie mają