Stal przegrała z Cracovią i spadła na przedostatnie miejsce

2 godzin temu
Zdjęcie: Stal


Koszykarze Stali Stalowa Wola oddali w środę swój parkiet Cracovii i spadli na przedostatnie miejsce w tabeli. Ze złamanym nosem zakończył mecz Klaudiusz Tarnawski.

Rywali z Krakowa poprowadziła do zwycięstwa dwójka zawodników: świetnie dysponowany rzutowo Kacper Nowak (5/7 „za dwa”, 4/4 „za trzy” i 9/11 rzuty wolne) oraz „trzymający” grę w najbardziej newralgicznych momentach spotkania, wychowanek Stali Błażej Karlik.
W naszym zespole najbardziej szwankowała skuteczność. Próbował ratować sytuację indywidualnymi akcjami Klaudiusz Tarnawski, ale nie zawsze ta indywidualność była w ofensywie wskazana. Mimo wszystko na pewno był wyróżniającym się zawodnikiem tego meczu. To po jego rzucie z półdystansu i wolnym Paterka, Stal dogoniła w 33. minucie Cracovię. Było 61:61. No i wtedy sprawy w swoje ręce wzięła wymieniona na wstępie dwójka graczy Cracovii: Nowak i Karlik. To po ich zdobyczach punktowych, goście ponownie odskoczyli na kilka punktów i dowieźli zwycięstwo do syreny kończącej mecz.
Stal zeszła z parkietu pokonana, a Tarnawski opuścił go ze złamanym nosem i z „dachem” na koncie. Nie on jeden. Sędziowie: Justyna Gieroba z Lublina i… stalowowolanin, były zawodnik Stali Szymon Siembida, postanowili chyba być głównymi aktorami tego widowiska… Stal została ukarana w tym meczu czterema faulami technicznymi (Tabor, Łabuda, Paterek, Tarnawski), a Cracovia dwoma (Magdziak, Karlik). Ciekawe, jaką notę wystawił im za pracę komisarz zawodów, były znakomity sędzia ekstraklasowy, Grzegorz Dziopak?
W sobotę, 8 lutego Stal zmierzy się w Rybniku z MMKS-em.

STAL – CRACOVIA 72:77 (16:19, 19:29, 17:10, 20:19)
STAL: Tarnawski 19 (8 as.), Maciej Paterek 10 (1×3), Łabuda 9 (3×3, 9 zb.), Baran 4, Jadaś 3 (8 zb.) oraz Chamera 9, Tabor 4, Marcin Paterek 4, Tokovenko 2.
CRACOVIA: Nowak 26 (4×4), Karlik 13 (2×3), Anczak 9 (1×3), Golus 6 (1×3), Mularczyk 3 (1×3) oraz Chodźko 8, Barnuś 6 (2×3), Magdziak 6 (1×3), Piorun, Stypiński, Benzet.
Sędziowie: Justyna Gieroba, Szymon Siembida (Lublin)

Idź do oryginalnego materiału