Stało się. WKS 1957 zdegradowany

1 rok temu

Ósmej porażki z rzędu w IV lidze doznali piłkarze WKS-u 1957 Wieluń. Po przegranej 1:2 z Omegą Kleszczów stracili choćby matematyczne szanse na utrzymanie.

Już w 5. minucie goście z Kleszczowa wyszli na prowadzenie. Wykorzystali błąd wielunian przy wyprowadzaniu piłki od własnej bramki. W 19. minucie wyrównał Igor Mikołajczyk, który otrzymał znakomite podanie od Michała Wójcickiego i popisał się precyzyjnym strzałem przy słupku. Potem obie drużyny miały swoje szanse, ale nie udawało się ich wykorzystać. Aż do 91. minuty, w której Omega ustaliła rezultat spotkania.

Na pewno bardzo zależało nam na tym, żeby ten mecz wygrać, żeby tę rundę zakończyć miłym akcentem. Chcieliśmy, bo ostatnio mieliśmy gorsze występy, natomiast ten był niezły. Trzeba chłopakom oddać, iż chcieli. Widać było zaangażowanie, widać było, iż zależy im na tym, żeby wygrać to spotkanie. To na plus dla drużyny. Można powiedzieć, iż trwało to w całym meczu. O wyniku zadecydowały błędy indywidualne. One po prostu były zbyt duże, żeby z tego można było uniknąć bramki. Mniejszego kalibry błędy, w innych sektorach to co innego. Tutaj one nas pogrążyły – komentował Romuald Solarek, trener WKS-u 1957.


Wieluński zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. W sobotę rozegra ostatni mecz w sezonie. W Kutnie zmierzy się z miejscowym KS-em.

Idź do oryginalnego materiału