Wydawało się, iż niedzielny Śląski Klasyk zakończy się rezultatem remisowym. To choćby Górnik miał więcej okazji do zdobycia zwycięskiego gola. Niestety zabrakło skuteczności, a w doliczonym czasie gry gospodarze kilkukrotnie groźnie zaatakowali i niemal w ostatniej minucie zadali decydujący cios. – Wydaje mi się, iż byliśmy rozwaleni po całym boisku. Była długa piłka, jedno, czy dwa podania i GKS był pod naszym polem karnym. Starałem się wrócić i zapobiec sytuacji, niestety rywal uderzył nad moją nogą. – tak końcówkę spotkania oceniał z perspektywy boiska Kryspin Szcześniak. Poniżej cała wypowiedź obrońcy Górnika Zabrze.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl