Oczywiście nie chodzi mi o ogół, ale o poszczególne, moim zdaniem wyjątkowo trudne, przypadki. Jestem pieszą. Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność spotkać się z młodą rowerzystką niemal twarzą w twarz. Dziewczyna pedałująca ze zdecydowanie zbyt dużą prędkością chodnikiem przy łódzkim Centralu po prostu we mnie wjechała.
Już nie wspomnę, ...