Staru Starachowice patent na tarnobrzeską Siarkę. To się nazywa piłkarski charakter

2 dni temu
To się nazywa piłkarski charakter. W rozegranym w sobotnie popołudnie spotkaniu 30. kolejki III ligi gr. IV gracze Staru Starachowice po pierwszych 45 minutach przegrywali 0:1, by po zmianie stron odwrócić losy rywalizacji, a za co tym idzie sięgnąć po komplet punktów. Wygraną z Siarką Tarnobrzeg zapewniło efektowe trafienie niezawodnego w rundzie wiosennej Adriana Szynki. Pomocnik zielono-czarnych wpakował futbolówkę do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego. Mecze rozgrywane na stadionie tarnobrzeskiej Siarki dla zespołu z miasta nad Kamienną nie należały do najprzyjemniejszych. Wystarczy tylko wspomnieć, iż ponad rok temu na podkarpackim obiekcie, starachowicki zespół stracił punkty, przegrywając 0:1. W meczu Pucharu Polski, już na szczeblu centralnym ekipa z miasta nad Kamienną również musiała przełknąć gorycz porażki, żegnając się z rozgrywkami. Bilans spotkań z Siarką udało się podreperować w sobotnie popołudnie. Choć trzeba przyznać, iż po pierwszej odsłonie kilka zapowiadało na to, iż to goście będą cieszyć się z wywalczenia pełnej puli.

W 10 minucie rezultat otworzył Szymon Kaliniec. Jakub Czajkowski ruszył lewą stroną i odegrał do 31-latka, który z bliska pokonał Kamila Miazka. Po zmianie stron, sytuacja na murawie uległa zmianie, na korzyść drużyny Dariusza Pietrasiaka. W 65 minucie Adrian Szynka dośrodkował z rzutu rożnego a piłkę do siatki skierował głową Szymon Stanisławski. Star doprowadził do wyrównania, al
Idź do oryginalnego materiału