O mijającym 2024 roku w Kolejach Dolnośląskich i planach na nowy – 2025 rok – rozmawiajmy z prezesem spółki kolejowej Damianem Stawikowskim.
Jaki to było rok dla Kolei Dolnośląskich?
– To było kolejny, rekordowy rok dla Kolei Dolnośląskich. Przewieźliśmy w tym czasie ponad 20 milionów pasażerów naszymi pociągami. Kupiliśmy nowe pojazdy elektryczne, pięcioczłonowe, które mogą na raz zabrać ponad 500 osób. W tym roku po raz kolejny jechaliśmy też nad morze, do Świnoujścia i Międzyzdrojów. To połączenie, podobnie jak rok temu cieszyło się ogromnym powodzeniem. Przewieźliśmy nad polskie morze kilka tysięcy ludzi, a mieszkańców pomorza woziliśmy na Dolny Śląsk. Udało nam się otworzyć też zupełnie nowe kierunki. Dużym powodzeniem cieszyła się na przykład trasa do Świeradowa.
Ale to nie jedyne kierunki jakie organizują Koleje Dolnośląskie. W grudniu na tym polu też wiele się zmieniło?
– Od grudnia jeździmy na linii Wrocław – Zielona Góra, przez Legnicę, Lubin i Głogów. Łączymy stolice dwóch województw00. A nasze plany przewidują również trasy do Opola i Brzegu.
Czy to prawda, iż Koleje Dolnośląskie mają szansę wozić pasażerów do stolicy?
– Złożyliśmy wniosek o to by rozpocząć jazdę Kolejami Dolnośląskimi z Wrocławia bezpośrednio do Warszawy. To będzie szybkie połączenie, które nie ukrywam, będzie dużą konkurencją dla Intercity. Czekamy tylko na decyzję Urzędu Transportu Kolejowego w tej sprawie.
A jakie plany ma KD na 2025 rok?
– W przyszłym roku planujemy uruchomić połączenia do Karpacza, to po Świeradowie i Szklarskiej Porębie kolejny kurort, do którego planujemy wozić naszych pasażerów. Oprócz tego planujemy zakup kolejnych dziesięciu pojazdów elektrycznych, pięcioczłonowych. Chcemy też ubiegać się o środki unijne i zakupić kolejnych dziesięć pojazdów spalinowych, które są potrzebne na linie rewitalizowane takie jak ta do Karpacza czy Świeradowa. To inwestycje rzędu ponad 700 milinów złotych. Do tej pory, w ciągu 12 miesięcy nasze pociągi przejeździły 12 milionów kilometrów, w przyszłym roku planujemy przejechać 15 milionów kilometrów. 2024 rok był dla naszej kolei bardzo dobry, ale liczymy, iż 2025 będzie jeszcze lepszy.