

W Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w sobotę (6 września) odbyła się uroczystość, łącząca jubileusz powrotu jezuitów do miasta z radosnym oczekiwaniem na beatyfikację o. Edwarda Profittlicha SJ. Sto lat temu, w 1924 roku, do Opola powrócili ojcowie jezuici. Wśród pierwszych zakonników był o. Edward Profittlich, którego życie i posługa stały się świadectwem niezłomnej wiary. Dzisiaj został on ogłoszony błogosławionym – męczennikiem XX wieku. Mszy Świętej przewodniczył bp Andrzej Czaja.
– Postać ojca Edwarda jest bardzo ważna. Przede wszystkim jest to dla nas świadek, takiego trwania przy owcach, najtrudniejszych okolicznościach, a równocześnie świadek wierności Bogu do końca. Takiemu świadkowi powierzamy nasz kościół opolski – mówi Andrzej Czaja, biskup opolski.
– Przygotowywaliśmy się przez szereg dni, szczególnie podczas nowenny, przez ostatnie 9 dni. Dzisiaj mamy centrum tych celebracji. Jak wiadomo, o godzinie 11:00 była beatyfikacja w Tallinnie, bo tam oddał swoje życie. Biorąc pod uwagę to, iż zginął jako męczennik, to o relikwie będzie bardzo trudno. Na pewno jednak będziemy się starać, żeby coś trafiło do opolskiego kościoła – dodaje ojciec Andrzej Duran, jezuita, proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej Najświętszego Serca Pana Jezusa w Opolu.
– Chcemy jak najlepiej służyć Panu Bogu, podążać za Jezusem, ubogim, pokornym, chcemy przyprowadzać ludzi do Pana Boga – wyjaśnia ojciec Jarosław Paszyński, przełożony Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego.
Postać o. Edwarda Profittlicha, który oddał życie za wiarę, staje się szczególnym znakiem nadziei. Jubileusz powrotu jezuitów do Opola przypomina, jak wielką rolę odgrywali i przez cały czas odgrywają oni w duchowej historii miasta. Uroczystość uzupełnił piknik i koncert „Wiara i Pokój – śpiewajmy to razem”.
biskup Andrzej Czaja, ojciec Andrzej Duran, ojciec Jarosław Paszyński:
































Autor: Wojciech Niewiadomski