1 miesiąc temu
Stok Sabat Krajno rozpoczął w niedzielę (05 stycznia) sezon narciarski. Pierwsze naśnieżanie odbyło się dwa tygodnie temu, więc trasa jest dobrze przygotowana do szusowania, zapewnia Daniel Kozioł manager marketingu w Parku Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno.
– Warunki na stoku są bardzo dobre, jak w Alpach. Grubość pokrywy śnieżnej to około 45 cm, a długość stoku od kilkunastu lat jest niezmienna i wynosi 850 metrów. Działają wszystkie trzy wyciągi, w tym wyciąg taśmowy – tłumaczy.
Narciarzy na stoku nie brakuje, swoje trzeba też odstać w kolejce do wyciągu, czy wypożyczalni. To jednak nie zniechęca miłośników białego szaleństwa. Do Krajna przyjechali dziś m.in. pani Iwona z mężem Michałem.
– Nie mogłam się już doczekać kiedy wreszcie stok zostanie otwarty. Na szczęście warunki pogodowe na to pozwoliły. Jeździ się dobrze, wszystko idzie sprawnie, można poszaleć – przyznała pani Iwona.
– Na ten stok mamy blisko, więc jak tylko mamy wolną chwilę, to przyjeżdżamy tutaj z całą rodziną. Te dwie, trzy godziny nam wystarczają. To głównie frajda dla dzieci. Cieszą się też, jak się tata na nartach wywróci, więc muszę się trochę poświęcić – przyznał z uśmiechem pan Michał.
Dzisiaj w Krajnie można pojeździć do godz. 22.00. Stok czynny będzie także w poniedziałek (6 stycznia) w godz. 10.00 – 21.00. Natomiast to, w jakich godzinach będzie można tu szusować w kolejnych dniach tego jeszcze nie wiadomo. Uzależnione jest to od pogody.
Koszt jednego zjazdu to 6 zł. Natomiast cena karnetu za godzinę rozpoczyna się od 54 zł. Jednak karnety kupowane z wyprzedzeniem można nabyć z rabatem.
Jak informowaliśmy, w naszym regionie czynny jest także stok narciarski w Bałtowie, koło Ostrowca Świętokrzyskiego.
Natomiast w poniedziałek (6 stycznia) sezon narciarski rozpocznie stok na kieleckim Stadionie. Tu będzie można szusować od godz. 10.00 do 22.00.
