Strzelecki wyścig Tyrowa i Wałszy, Iskra za trzy, w derbach gminy Mewa górą

nos-portal.pl 2 dni temu

PIŁKA NOŻNA. Tyrowo siedem, Wałsza dziesięć goli. Oba zespoły wygrały i wciąż ten drugi ma punkt przewagi w grupie 2 klasy A. Na boiskach Serii B w grupie 4 trzy karne w derbach gminy Ostróda i Mewa pokonała Górę.

Sporo działo się w B-klasowych derbach gminy Ostróda na boisku w Smykowie / Fot. Marcin Tchórz

W korespondencyjnej rywalizacji na strzelone bramki w A-klasowej grupie 2 lider wypadł lepiej od wicelidera. Liderująca Wałsza Pieniężno na wyjeździe rozgromiła 10:0 Piasta Wilczęta. Wiceliderzy z Tyrowa robili co mogli w wyjazdowej konfrontacji z Zalewem Frombork, ale nie byli aż tak skuteczni. Nad Zalewem Wiślanym hat-tricka ustrzelił Roco De Rosa. Już przed przerwą piłkarze z gminy Ostróda mocno zaznaczyli swoją dominację, bo prowadzili 4:0. W drugiej części rywalizacji LKS Tyrowo był lepszy, ale na więcej pozwolił gospodarzom i stracił dwie bramki. Finalnie tyrowianie odnieśli wysokie zwycięstwo i wciąż mają jednopunktową stratę do Wałszy.

Zalew Frombork - LKS Tyrowo 2:7
Bramki dla LKS Tyrowo: De Rosa 3, Michał Rutkowski, Tomasz Froehlich, Tomasz Klimek, Bartek Klamant
Piłkarze Jastrzębia Ględy przegrali wyjazdowe spotkanie w Markusach / Fot. FB Jastrząb Ględy

Na siedmiu meczach bez porażki zakończyła się passa piłkarzy Jastrzębia Ględy, wydarzyło się to na boisku w Markusach. A po pierwszych 45 minutach chyba mało kto pomyślał, iż jest to możliwe. Już w 7. min po strzale Tomasza Karkuta było 1:0 dla Jastrzębia. 16 minut minut później na listę strzelców wpisał Jarosław Durczak i chyba wszyscy fani drużyny z Ględ zastanawiali się nad tym jak wysoko wygra ich zespół. Tymczasem do końca pierwszej połowy wynik nie zmienił się. Po przerwie na boisko wyszedł zmieniony zespół Polonii. Gospodarze wykorzystali drzemkę Jastrzębi i gwałtownie zdobyli kontaktową bramkę. Kolejne gole poloniści strzelili między 70. a 80. minutą i pierwsza porażka ekipy z Ględ stała się faktem.

Polonia Markusy - Jastrząb Ględy 3:2
Bramki dla Jastrzębia: T. Karkut, J. Durczak

Radość zapanowała na boiskach w Miłomłynie i Miłakowie. Na stadionie przy ul. Pasłęckiej w Miłomłynie Tęcza 2:1 (gole: Hasiuk i Kwiatkowski) pokonała w lokalnych derbach Ewingi Zalewo. Odczarowane też zostało boisko w Miłakowie, tam miejscowy MKS po bramce Bartka Stępczyńskiego 1:0 wygrał z Syreną Młynary.

Jeden punkt w Lisowie wyszarpali piłkarze Grunwaldu Gierzwałd. Po upływie regulaminowych 90 minut Zagłada prowadziła 3:1 i czekała na końcowy gwizdek arbitra. Zanim ten wybrzmiał gospodarze jeszcze dwa razy usłyszeli dźwięk gwizdka, bo Grunwald w doliczonym czasie gry doprowadził do remisu.

Zagłada Lisów - Grunwald Gierzwałd 3:3
Bramki dla Grunwaldu: Jacek Kaczorek, Kacper Piekut, Przemysław Dąbkowski

W grupie 4 lanie na własnym boisku dostali piłkarze Velu Dąbrówno. Nad jeziorem Dąbrowa Mała dąbrównianie przegrali 0:6 z Drewneksem Sampława.

KLASA B

Na boiskach regionalnej Serii B zdecydowanie lepiej zaprezentowały się drużyny z grupy 4. Liderująca Iskra Smykówko na wyjeździe zmierzyła się z Żakiem Jamielnik. Tam wydawało się, iż wszystko zaczęło się po myśli gości, bo już od 2. min piłkarz z Jamielnika za faul został ukarany czerwoną kartką. Zespół z gminy Ostróda grał w przewadze i nic nie strzelił do przerwy. Ruszyło się w drugiej połowie, kiedy Iskra prowadziła 2:0. Za moment jednak znowu był remis. I to było wszystko na co podopieczni Rafała Kaliszewskiego pozwolili żakom. Później strzelała już tylko Iska, w której barwach drugim hat-trickiem z kolei popisał się Marcin Kostiok.

Żak Jamielnik - Iskra Smykówko 2:6
Bramki dla Iskry: M. Kostiok 3, Damian Piejdak, Tomasz Makowski, samobójczy
Radość strzelca drugiej bramki z rzutu karnego dla Mewy Bartka Wójcika / Fot. Marcin Tchórz

Derby gminy Ostróda przyciągnęły na boisko do Smykowa sporą liczbę sympatyków piłki kopanej. Mewa mierzyła się z Górą Idzbark. Na boisku bez fajerwerków piłkarskich. Kilka razy piłka obiła słupek i poprzeczkę. Sporo pracy miał arbiter Paweł Karbowski, który podyktował aż trzy rzuty karne – dwa dla Mewy i jeden dla Góry. Wszystkie wykorzystane, a po nich gospodarze prowadzili 2:1. Przy zapadającym nad boiskiem zmrokiem ostatniego gola strzelił Szymon Wójcik dla Mewy.

Mewa Smykowo - Góra Idzbark 3:1
Bramki: Bartek Wójcik 2, Sz. Wójcik - Mewa, Mateusz Winik - Góra

Słabo poszło zespołom z grupy 2, które w trzech meczach zdobyły zaledwie jeden punkt. Udało się to Żabiance Żabi Róg, która na wyjeździe 1:1 (gol Kamil Kamiński) zremisowała z Polonią II Pasłęk. Warmiak Łukta 0:2 przegrał z Granicą Zagaje. GKS Małdyty – Barkas Tolkmicko 0:7.

Idź do oryginalnego materiału