Kolejny dzień i kolejne zwycięstwo wielkiego talentu. Na wczorajszym etapie w Cieszynie najlepszy był Paul Magnier, a dziś w Zakopanem triumfował Matthew Brennan z Team Visma | Lease a Bike. Liderem Klasyfikacji Generalnej ORLEN pozostał Francuz Paul Lapeira z Decathlon AG2R La Mondiale.
Wymagająca trasa z Katowic do Zakopanego sprawdziła umiejętności zawodników w jeździe po górach. 5. etap 82. Tour de Pologne UCI WorldTour wystartował z Nikiszowca, zabytkowego osiedla górniczego, słynącego z charakterystycznych, ceglanych budynków. W towarzystwie wiwatów kibiców, peleton ruszył w stronę województwa małopolskiego. Na trasie ulokowano dwie Lotne Premie LOTTO – w Mysłowicach i Wilamowicach, Premie Górskie PZU na wspinaczkach pod Kocierz i Przełęcz Krowiarki, a także Premia Specjalna Decathlon w Porąbce i Premia Specjalna DPD w Zawoi. Meta była ulokowana pod Wielką Krokwią w Zakopanem.
Po zaciętej walce zawiązała się 4-osobowa ucieczka w składzie: Jensen Plowright (Alpecin-Deceuninck), Huub Artz (Intermarche-Wanty), Martin Svrcek (T-Rex Gold Quick-Step) i Patrick Gamper (Team Jayco AlUla). Podobnie jak wczoraj, zawodnicy z odjazdu ścigali się między sobą na premiach.
Lotną Premię LOTTO w Mysłowicach wygrał Jensen Plowright, a w Wilamowicach najlepszy był Huub Artz. Na Premii Specjalnej Decathlon w Porąbce ponownie z bardzo dobrej strony pokazał się Jensen Plowright, zajmując pierwsze miejsce w finiszu. Stromą wspinaczkę pod Kocierz najszybciej pokonał Patrick Gamper, a kolejne premie – Premię Specjalną DPD w Zawoi i Premię Specjalną PZU na Przełęczy Krowiarki – wygrał ponownie Plowright.
Odjazd w pewnym momencie miał ponad 7 minut przewagi, a ucieczkę starały się kontrolować między innymi ekipy Decathlon AG2R La Mondiale, Visma | Lease a Bike i INEOS Grenadiers. Zbliżając się do finałowego podjazdu pod Gubałówkę, tempo w peletonie dyktowała drużyna Bahrain Victorious, która skasowała ucieczkę 11 kilometrów przed metą.
Na podjeździe ataków próbowali między innymi Daniel Felipe Martinez (Red Bull-BORA-hansgrohe), Jan Christen (UAE Team Emirates-XRG), Antonio Tiberi (Bahrain Victorious) czy Marco Frigo (Israel-Premier Tech), ale żadnemu z nich nie udało się odjechać. Dopiero na zjeździe niewielką przewagę zyskał Alberto Bettiol (XDS Astana Team), a za Włochem podążył Jan Christen.
Duet dzielnie walczył, by utrzymać się przed główną grupą, ale ta sztuka mu się nie udała. Etap wygrał Matthew Brennan z Team Visma | Lease a Bike, który w sprincie z okrojonego peletonu pokonał Bena Turnera (INEOS Grenadiers) i Andreę Bagiolego (Lidl-Trek).
– Przyjechałem tu po to, z nadzieją, iż wygram etap. Jako drużyna byliśmy bardzo zmotywowani, by to osiągnąć. Jest z nami też Olav, który był najlepszy na pierwszym etapie, ale cały czas jesteśmy głodni kolejnych zwycięstw, dlatego cieszę się, iż mogłem wykończyć w taki sposób pracę moich kolegów. Jestem bardzo szczęśliwy – powiedział Matthew Brennan, triumfator dzisiejszego etapu. Trzeci w Zakopanem był Andrea Bagioli.
– To był bardzo szybki wyścig. Ucieczka pędziła, wypracowali sobie dużą przewagę i złapanie ich nie było łatwe. Później, na ostatnim podjeździe, było wiele ataków, jeden po drugim. Na początku myślałem, iż będziemy rozprowadzać Tima Torna Teutenberga, ale powiedział mi, iż jest zmęczony i powinniśmy pojechać na mnie. Drużyna wykonała niezwykłą pracę, zafiniszowałem, ale inni z tyłu nadjechali dwa razy szybciej i nie byłem w stanie ich złapać. Trzecie miejsce też daje mi dużo pewności siebie. Jestem szczęśliwy, to był piękny etap – mówił Włoch.
Najwyżej z Polaków finiszował dziś Rafał Majka z UAE Team Emirates-XRG, który wygrał tym samym Premię Najlepszy Polski Zawodnik ORLEN VITAY.
– Dzisiaj był naprawdę ciężki etap, góra-dół. Niespodziewanie było bardzo mocne szarpanie. Czułem się dzisiaj gorzej niż wczoraj, ale to jest normalne po kraksie. Na pewno możemy wygrać ten wyścig, widać, iż Jan Christen jest mocny, tak iż pojedziemy na pełnym gazie – komentował po zakończeniu rywalizacji Majka.
Prowadzenie w Klasyfikacji Najaktywniejszy Zawodnik LOTTO utrzymał Patryk Stosz z Reprezentacji Polski i jeżeli tylko ukończy wyścig, to zabierze do domu niebieską koszulkę. Trzeci w Klasyfikacji Najlepszy Góral PZU jest natomiast Tomasz Budziński, inny z reprezentantów.
– Walka o odjazd trwała chyba 20 kilometrów, dużo ekip chciało się w niego zabrać, w tym ja, żeby zdobyć punkty do klasyfikacji górskiej. Niestety się nie udało. Piotr Pękala przyjechał w czołowej grupie, więc jedno z założeń udało się zrealizować – opisywał Tomasz Budziński.
Koszulkę PZU w niebieskie grochy wciąż dzierży Belg Timo Kielich z Alpecin-Deceuninck, który przed jutrzejszym etapem ma 19 punktów przewagi nad Patrickiem Gamperem i 22 nad Tomaszem Budzińskim.
– Jutro jest wiele punktów do wygrania na górskich premiach, jestem w dobrej sytuacji, ale będę starał się zabrać w ucieczkę i zobaczymy. Przed wyścigiem nie celowałem w koszulce, ale 3 dni temu byłem w ucieczce i wygrywałem premie, dlatego chcę ją utrzymać – mówił Timo Kielich.
W czołówce Klasyfikacji Generalnej ORLEN status quo. Wciąż prowadzi Paul Lapeira z Decathlon AG2R La Mondiale, a kilka sekund za nim plasują się Victor Langellotti (INEOS Grenadiers) i Jan Christen (UAE Team Emirates-XRG).
– To był długi i ciężki dzień. Długo jechaliśmy na czele peletonu, a potem pomagały nam też inne ekipy. Na ostatnim podjeździe tempo było bardzo wysokie, aż do mety. Czuję się dobrze, oczywiście jestem trochę zmęczony, ale na rowerze wszystko jest w porządku. Jutro czeka nas bardzo trudny etap, zobaczymy, jak się potoczy, ale chcę obronić żółtą koszulkę – komentował Paul Lapeira.
Jutro szósty etap, który odbędzie się na wymagającej trasie spod BUKOVINA Resort do Bukowiny Tatrzańskiej. Start honorowy zaplanowany jest na 12.40, a zwycięzcę powinniśmy poznać około godziny 16.30.
Oficjalne wyniki po 5. etapie Tour de Pologne na stronie wyścigu: https://tdp.infocity.pl/pl/etap5/
źródło: Tour de Pologne



