Od pierwszych minut było jasne, iż nikt nie zamierza odpuszczać. Spotkanie toczyło się w szybkim tempie, a walka o środek pola była bardzo zacięta. Kibice zgromadzeni na trybunach, w tym liczna grupa fanów Kolejorza, mieli nadzieję na udany rewanż za wcześniejsze niepowodzenia w tej rywalizacji.
Jednak to Legia jako pierwsza objęła prowadzenie. W 33. minucie Paweł Wszołek pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Dziesięć minut później, tuż przed przerwą, Illia Shkuryn podwyższył prowadzenie, wykorzystując błąd w defensywie gospodarzy. Do szatni legioniści schodzili z dwubramkową zaliczką.
Po przerwie Lech Poznań próbował odrobić straty. Trener postawił na ofensywne zmiany, a drużyna Kolejorza z każdą minutą coraz bardziej naciskała. Długo jednak nie udawało się znaleźć drogi do bramki Legii. Dopiero w 81. minucie Filip Szymczak zdobył kontaktowego gola, dając poznaniakom nadzieję na odwrócenie losów meczu. Mimo ambitnej końcówki, gospodarze nie zdołali doprowadzić do wyrównania.
Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Legii Warszawa, która tym samym zdobyła Superpuchar Polski 2025. Dla Lecha Poznań to kolejna bolesna porażka w prestiżowym starciu z największym rywalem, a dla stołecznych – cenne trofeum na rozpoczęcie nowego sezonu.