Surowy zakaz. UE wycofuje popularne urządzenia. Polacy będą musieli się dostosować

1 tydzień temu

Unia Europejska wprowadza kolejne przepisy mające na celu poprawę efektywności energetycznej urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Nowe rozporządzenie Komisji Europejskiej zacznie obowiązywać w maju 2025 roku i dotyczy m.in. zużycia energii w trybach czuwania i wyłączenia. Choć nie przewiduje się zakazu sprzedaży popularnych urządzeń, producenci będą musieli dostosować się do nowych wymogów. Co dokładnie się zmienia i kogo to dotyczy?

Fot. Warszawa w Pigułce

Nowe regulacje od 2025 roku

W maju 2025 roku wejdzie w życie unijne rozporządzenie w sprawie ekoprojektu, które nakłada nowe wymagania na producentów urządzeń domowych i biurowych. Zmiany obejmą zużycie energii w trybach:

– wyłączenia,
– czuwania,
– czuwania z dostępem do sieci.

Celem jest ograniczenie tzw. „cichego zużycia energii”, które generują urządzenia choćby wtedy, gdy są teoretycznie nieaktywne. Nowe limity zużycia mają doprowadzić do zmniejszenia kosztów energii oraz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych w całej Unii Europejskiej.

Jakie urządzenia są objęte regulacją?

Przepisy obejmą przede wszystkim urządzenia gospodarstwa domowego i sprzęt biurowy, takie jak:

– telewizory, monitory i laptopy,
– drukarki i skanery,
– ekspresy do kawy,
– konsole do gier,
– urządzenia sieciowe,
– zestawy audio i multimedialne,
– niektóre sprzęty AGD, gdy są podłączone do sieci i działają w trybie czuwania.

Nowe wymagania nie oznaczają zakazu użytkowania starszych modeli, ale producenci będą zobowiązani do wprowadzania na rynek wyłącznie urządzeń spełniających nowe normy.

Co to oznacza dla konsumentów?

Dla przeciętnego użytkownika nowe przepisy nie będą miały natychmiastowego wpływu. Nie ma mowy o obowiązkowej wymianie urządzeń czy zakazie ich stosowania. Zmiany dotyczą przede wszystkim producentów, którzy będą musieli zmienić specyfikacje techniczne nowych modeli.

W dłuższej perspektywie konsumenci mogą liczyć na większą energooszczędność urządzeń, co przełoży się na niższe rachunki za prąd. Warto jednak podczas zakupów sprawdzać etykiety energetyczne i wybierać sprzęt z jak najwyższą klasą efektywności energetycznej.

Ekologia i ekonomia idą w parze

Wprowadzenie nowych norm to część szerszej strategii UE, mającej na celu transformację energetyczną i redukcję emisji dwutlenku węgla. Dbałość o ograniczenie zużycia energii choćby w trybach czuwania to krok w kierunku bardziej zrównoważonej przyszłości, przy jednoczesnym wsparciu dla gospodarstw domowych w zakresie oszczędności energii.

Choć zmiany mogą wydawać się niepozorne, ich wpływ w skali całej Unii będzie znaczący. Unia Europejska zakłada, iż do 2030 roku tego typu działania pozwolą znacznie ograniczyć zużycie energii w sektorze gospodarstw domowych i usług.

Nowe przepisy unijne, które wejdą w życie w maju 2025 roku, nie przewidują zakazu sprzedaży popularnych urządzeń, ale wprowadzają bardziej rygorystyczne wymogi dotyczące ich energooszczędności. Konsumenci nie muszą podejmować natychmiastowych działań, ale warto być świadomym zmian i przy okazji kolejnych zakupów wybierać urządzenia, które będą bardziej przyjazne dla domowego budżetu i środowiska.

Idź do oryginalnego materiału