SUV-y mają się świetnie. Od lat królują na polskich drogach – zarówno w miastach, jak i poza nimi. I choć wizualnie wiele modeli wygląda tak, jakby mogły zjechać z asfaltu i przebić się przez błoto czy śnieg bez mrugnięcia reflektorem, nie każdy z nich rzeczywiście to potrafi. Powód? Napęd. A konkretnie – jego brak na wszystkie cztery koła. Czy warto więc dopłacać za napęd 4 × 4 w SUV-ie? To zależy. Ale spokojnie – zaraz wszystko wyjaśnimy.