Zamiast dalekich podróży do dużych miast w poszukiwaniu magii świąt, mieszkańcy Opolszczyzny mogą wybrać się na wyjątkowy spacer po regionie. Prawdziwy pokaz sztuki i pasji serwują osoby prywatne. Zajrzeliśmy na prywatne posesje w Krapkowicach, Tułowicach, Naroku, Górażdżach i Leśnicy.
Świąteczne iluminacje na Opolszczyźnie 2025 – co zobaczyć?
Podróż rozpoczynamy w Krapkowicach, gdzie od lat mieszkańcy dbają o to, by ich domy wyróżniały się na mapie regionu. Posesja przy ul. Chrobrego to przystanek obowiązkowy. To miejsce to legenda Opolszczyzny, tworzona przez Henryka Jaschika od 2002 roku. Na posesji w Krapkowicach-Otmęcie rozbłysło aż 40 tysięcy lampek. Podziwiać tu można unikalne, manualnie wykonane i ruchome makiety: kościółki, szopki oraz scenki rodzajowe. Tegoroczna edycja jest wyjątkowa – mimo problemów zdrowotnych właściciela, iluminacja powstała dzięki ogromnemu zaangażowaniu jego żony, Eleonory. Warto odwiedzić to miejsce właśnie teraz, gdyż twórcy zapowiadają, iż może to być ostatnia okazja, by zobaczyć wystawę w takiej formie. Ekspozycja jest dostępna codziennie do godziny 21:30.
Krapkowickie Betlejem przy ul. Chrobrego. Fot. BeSTułowice i magia detali
W Tułowicach punktem obowiązkowym jest posesja przy ul. Kościuszki. To miejsce wyróżnia się ciepłą, złotą barwą tysięcy lampek, które gęsto oplotły zarówno dom, jak i całą roślinność w ogrodzie. Na uwagę zasługują świetlne figury reniferów wkomponowane w otoczenie oraz starannie udekorowana altana. To jedna z najbardziej fotogenicznych lokalizacji w regionie, gdzie dbałość o detale widać w każdym podświetlonym krzewie.
Fot. Lemarac Hubert WieczorekPrzystanek kolejny: Narok – Świąteczna bajka pod gwiazdami
W Naroku czeka na odwiedzających posesja, która przypomina scenerię z amerykańskich filmów bożonarodzeniowych. Właściciele postawili na rozmach i kolor: ogród wypełniają dziesiątki podświetlanych postaci, od bałwanów po sanie z reniferami. Rozbudowana instalacja świetlna obejmuje całą szerokość działki, tworząc z perspektywy lotu ptaka (i ulicy) niesamowite widowisko. To miejsce, w którym dzieci poczują się jak wewnątrz animacji Disneya.
Posesja w Naroku w gminie Dąbrowa. Twórcy iluminacji podkreślają, iż najpiękniej jest około godz. 17.00. Fot. Arch. prywatneGórażdże – „Biegun Północny” i 14,5 tysiąca lampek
Nie tylko światło, ale i ruch to Górażdże, gdzie w barze „Kwiat Lotosu” Krzysztof Janiszewski stworzył imponujące miniaturowe miasteczko. Na zewnątrz obiekt rozświetla 14,5 tys. lampek, ale prawdziwe skarby kryją się wewnątrz. Można tam podziwiać makietę „Biegun Północny” z warsztatami św. Mikołaja oraz drugą część z zimowym jarmarkiem i sportami. Wśród setek domków ukryto makietę budynku związanego z Opolem oraz dwóch zielonych Mikołajów – ich odnalezienie to świetne wyzwanie dla najmłodszych.
Fot. Krzysztof JaniszewskiMakiety dostępne do zwiedzania bezpłatnie do końca stycznia, codziennie do 22.00.
Leśnica – pierwszy raz otwarte
Mimo, iż właścicielka posesji od lat stara się umilić święta mieszkańcom, to rok 2025 jest wyjątkowy. Mieszkańcy powiatu strzeleckiego mogą wybrać się na spacer ulicą Porębską. Tam już z daleka będą widoczne świąteczne makiety. – W tym roku jest tego więcej. Mama bardzo się starała – podkreśla pani Monika.
Warto zatrzymać się i przenieść w klimat świąt w Leśnicy. Fot. Monika***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

2 godzin temu













