Światło pamięci i nadziei. O sensie 1 i 2 listopada opowiada ks. Jarosław Ciuchna

sokolka.tv 2 dni temu

W tych dniach – 1 i 2 listopada – cmentarze w całej Polsce wypełniają się ludźmi, światłem i modlitwą. To czas wyjątkowy – dni, w których odwiedzamy groby naszych bliskich, wspominamy ich życie i zatrzymujemy się nad tajemnicą przemijania.


W pierwszych dniach listopada gromadzimy się na naszych cmentarzach. Można wręcz powiedzieć, iż pustoszeją nasze domy i mieszkania, bo wszyscy przenosimy się tutaj – na miejsca wiecznego odpoczynku naszych zmarłych. To czas modlitwy, refleksji i wdzięczności, ale też przypomnienie o przemijalności życia i jego zmienności - mówi ks. Jarosław Ciuchna, proboszcz parafii św. Antoniego Padewskiego w Sokółce.

Nagrobki, które przemawiają

Kiedy patrzymy na nagrobki, widzimy dwie daty – urodzin i śmierci.

Pierwsza to moment wejścia w przestrzeń życia, druga – przejście do wieczności. Te dwie liczby spajają całe ludzkie życie. W tych dniach w sposób szczególny cmentarze i groby naszych bliskich przemawiają do nas, choć są to niemi świadkowie historii, które się już zakończyły. Ktoś przeżył 5, 10, 50 czy 100 lat, ale każdy z tych nagrobków przypomina nam o konieczności odejścia i o wieczności, do której zmierzamy - wyjaśnia ksiądz

1 listopada – Uroczystość Wszystkich Świętych

Ustanowiona w 835 roku uroczystość przypomina, iż wszyscy jesteśmy powołani do świętości.

1 listopada to dzień, w którym wyznajemy wiarę w świętych obcowanie. Choć odwiedzamy wtedy cmentarze, to nie jest to dzień smutku, ale euforii i nadziei. Modlimy się przez wstawiennictwo tych, którzy osiągnęli dopełnienie życia w Bogu – mówi ks. Jarosław.

Jak tłumaczy duchowny, ponieważ nie wiemy, kto z naszych bliskich został zbawiony, modlimy się za wszystkich.

To właśnie świętych obcowanie - wzajemna wymiana darów. My modląc się za zmarłych, otrzymujemy łaskę. Ci, którzy już dostąpili zbawienia, wstawiają się za nami u Boga. To piękne duchowe współdziałanie między ziemią a niebem – kontynuuje proboszcz.

2 listopada – Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych

Dzień Zaduszny, obchodzony 2 listopada, ma inny charakter. To czas, kiedy Kościół wspomina i modli się za wszystkich wiernych zmarłych, którzy jeszcze oczekują na zbawienie.

To dzień modlitwy za dusze w czyśćcu Nie wiemy, kto jest już w niebie, a kto jeszcze potrzebuje oczyszczenia. Dlatego modlitwa za zmarłych jest tak ważna. To wyraz miłości, pamięci i troski o tych, którzy odeszli – wyjaśnia ks. Ciuchna.

Kościół przypomina również o możliwości uzyskania odpustu zupełnego za zmarłych.

W dniach od 1 do 8 listopada każdy wierny, będący w stanie łaski uświęcającej, może ofiarować odpust za dusze w czyśćcu, jeżeli nawiedzi cmentarz, pomodli się za zmarłych i w intencjach Ojca Świętego – tłumaczy kapłan.

Podkreśla, iż to czas szczególnej łaski, w którym możemy duchowo wspierać tych, których nosimy w sercu.

Symbole pamięci – kwiaty i znicze

Tradycją tych dni jest przynoszenie na groby kwiatów i zapalanie zniczy. To piękne znaki naszej pamięci i miłości.

Szczególnie żywe kwiaty mają głęboką wymowę: symbolizują życie, jego przemijanie i odradzanie się. Kwiat, który dziś zdobi grób, za kilka dni zwiędnie, przypominając, iż i nasze życie przemija, iż i my kiedyś odejdziemy do wieczności - mówi ksiądz.

Podobną symbolikę niesie ze sobą płomień znicza. Jak zaznaczył proboszcz, warto zapalać lampki z żywym ogniem, ponieważ ogień jest symbolem Chrystusa Zmartwychwstałego.

Znicz, który powoli się wypala, traci swój blask, tak jak ludzkie życie, które dobiega końca. Ale ten płomień przypomina też o nadziei i o tym, iż życie się nie kończy, ale zmienia - mówi ks. Ciuchna.

Jak podkreśla kapłan, najważniejszym wyrazem pamięci o zmarłych nie są kwiaty czy znicze, ale modlitwa.To ona jest największym, najowocniejszym wsparciem, jakie możemy ofiarować naszym bliskim. Postawienie kwiatów czy zapalenie lampki ma sens tylko wtedy, gdy towarzyszy temu modlitwa. To właśnie dzięki niej pomagamy zmarłym w drodze do Boga.

Dlatego ks. Jarosław zachęca, by odwiedziny cmentarza połączyć z udziałem we Mszy świętej.

Eucharystia to najwyższy wyraz miłości Boga do człowieka i najpełniejsza forma modlitwy. Przyjęcie Komunii świętej w intencji zmarłych, modlitwa podczas Mszy, to konkretne, duchowe wsparcie. Niech to będzie wyraz naszej troski, miłości i wdzięczności wobec tych, którzy odeszli – mówi.

Czas łaski i zadumy

Pierwsze dni listopada to moment, w którym, jak mówi ks. Ciuchna, łączą się niebo i ziemia.

Gdy patrzymy na tysiące świateł na cmentarzach, przypomina nam się, iż życie jest darem, a śmierć - bramą do wieczności. Każdy z nas kiedyś stanie przed Bogiem, dlatego warto dobrze wykorzystać czas, który mamy – zaznacza.

Duchowny zachęca, by w tych dniach nie ograniczać się jedynie do zewnętrznych gestów pamięci.

Niech nasza obecność na cmentarzach będzie pełna wdzięcznej modlitwy. Niech stanie się spotkaniem z naszymi bliskimi w duchu wiary i nadziei na ponowne spotkanie w wieczności.

{gallery}zdjecia/2025/październik/78/{/gallery}

/SM, KJ/

Idź do oryginalnego materiału