Światłocienie na 352. parkrunie Świnoujście

swinoujskie.info 2 dni temu

Sobotni dzień budził się do życia w ciepłych promieniach słońca. Parkowe ścieżki z zacienionych przechodziły w słoneczne. Na trasie spotkać można było skutki piątkowych deszczów. Biegacze momentami musieli ostrożnie stawiać kroki, żeby pokonać błotniste fragmenty (i bezdomne ślimaki). Na szczęście deszcz pozostawił tylko kilka kałuż, a temperatura była przyjemna do biegania, wynosząc około 21 stopni Celsjusza.

Na starcie pojawiło się 58 uczestników, wśród których znaleźli się turyści z różnych regionów Polski. Między innymi gościliśmy biegaczy z Warszawy, Tczewa, Krosna, Wrocławia, Świdnicy, Szczecina i Rumii. Tradycyjnie pojawili się także goście z sąsiednich Niemiec. A na szczególną uwagę zasługuje gość z Czech, który nie mając parkrunu w swoim kraju, uczestnicy w spotkaniach w Cieszynie, a dziś odwiedził naszą nadmorską lokalizację. Atmosfera była serdeczna, a uczestnicy chętnie dzielili się swoimi wrażeniami i doświadczeniami.

Najlepszy czas osiągnął Bartosz Olejnik, pokonując trasę w imponującym czasie 19:18. Wśród kobiet najszybsza była Joanna Rzemieniecka-Grudzień z czasem 23:32. W sobotnim spotkaniu zadebiutowało 14 zawodników, natomiast swoje wyniki poprawili: Krzysztof Sojka (24:17) i Julianna Zuzanna Radzio (29:14). Gratulujemy!

Niezmiennie serdeczne podziękowania należą się wszystkim wolontariuszom, którzy poświęcili swój czas, aby wydarzenie mogło odbyć się sprawnie i bezpiecznie.

Wielkie podziękowania składamy: koordynatorowi, Zbigniewowi Kosel, który czuwał nad całym wydarzeniem i dał sygnał do startu, odprawiającemu debiutantów i sprawdzającemu trasę, Piotrowi Zgraja, który wprowadzał gości w tajniki naszej trasy, mierzącej czas, Natalii Maćków, która w skupieniu obserwowała, jak zawodnicy przekraczają linię mety, peacemakerce – Ani Stocker, dzięki której zawodnicy mieli większą kontrolę nad swoim tempem na 30 min, rozdajacej tokeny, Oli Jasiuchna, która z uśmiechem przyznawała miejsca,

Kacperkowi Jasiuchna, za ratowanie wszystkich zimną wodą i małym co nieco, skanującej tokeny, Jaśminie Kaczmarek i wprowadzającej wyniki Eli Jabłońskiej, bez których nie moglibyśmy sprawdzić naszych wyników w sieci, fotografowi, Marcinowi Rucińskiemu, który mierzył się z cieniami drzew, próbując uchwycić najlepsze światło, stojącemu na punkcie, Markowi Stefanickiemu, dzięki którym nikt się nie zagubił, Mirkowi Jabłońskiemu, który przywiózł wszystkie parkrunowe sprzęty, Kasi Cypryjańskiej, która zamknęła dzisiejszą stawkę (i napisała notatkę), Joannie Szafrańskiej, dzięki której zaistniejemy na lokalnych portalach.

Wyobraźcie sobie, co by było bez nich!

Dziękujemy jeszcze raz wszystkim uczestnikom za udział i zapraszamy na kolejny parkrun już w sobotę!

Do zobaczenia na trasie!

Zespół parkrun Świnoujście

Tekst: Katarzyna Cypryjańska

Idź do oryginalnego materiału