Zmęczeni, ale z uśmiechem na twarzy. Do Opola wrócili pielgrzymi, którzy wzięli udział w Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie. Młodzi spędzili w Portugalii dwa tygodnie. Najpierw w diecezjach. Część opolskich pątników trafiła do Porto.
– Mieszkaliśmy u rodzin, później przenieśliśmy się do Lizbony, by wziąć i udział w centralnych obchodach – mówi ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzież.
Młodzi pątnicy spotkali się m.in. z papieżem Franciszkiem.
– Bardzo mi się podobał ten wyjazd, bo traktowałam go trochę jako przygodę i pójście w nieznane. Nasi opiekunowie, ks. Łukasz i ks. Piotr nazywali go „pielgrzymką zaufania”. Dużo rzeczy było takich, iż faktycznie trzeba było dać się porwać. Myślę, iż najważniejsze, było to, iż zobaczyliśmy, iż łączy nas jeden Bóg – wyznaje Julia z Nysy.
– Z tego wyjazdu zapamiętam bardzo dużo. Na pewno słowa Franciszka, który powiedział, iż wszyscy jesteśmy i jesteśmy braćmi, niezależnie od wiary – podkreśla Konrad.
– Byłam na dwóch poprzednich Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie i w Panamie, wspominam je bardzo dobrze, więc wybrałam się również i tym razem. Zawiązałam świetne znajomości, szczególnie w grupie, z którą jechałam i mam nadzieję, iż będą one trwały. No i same przeżycia w Porto w diecezji – mówi Wiktoria.
– Tu mieszkaliśmy u pani w Porto, która też nas bardzo ciepło przyjęła i ciężko było się pożegnać – dodaje Kinga.
Gospodarzem kolejnych Światowych Dni Młodzieży w 2025 roku będzie Seul.
Uczestnicy:
Dłuższa relacja:
autor: Fabian Miszkiel
GALERIA: